Aktywny fotoradar

Moim zdaniem aktywny fotoradar jest to zdjęcie pierwsze :D

Brawo! :) nie wiem co wygrałeś, ale mógłbyś się podzielić :D

Od razu widać,że ten po prawej jest pusty lub ma założoną osłonę. W pierwszym widać obiektyw w środku.
Fotoradar w śmietniku? A jest jakoś oznaczony znakami, bo jak nie to można spokojnie się wybronić przed mandatem.

No widać, widać... taki to *konkurs* jest... a wiedziałeś o tym wcześniej? nikt z moich znajomych, tych co nie mają CB, nie wiedział dopóki im nie wytłumaczyłem...

nie wiem czy była tabliczka gdzieś sporo wcześniej, sam śmietnik nie był oznaczony, tutaj link do wiadomości:
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20091012/lublin/552968752

Hah... a to ciekawa historia była....bo razem z kuzynem się kiedyś zastanawiałem jak to jest,że ktoś ostro przekracza dozwoloną prędkość i fotoradar *nie cyka*.... i zrobiliśmy sobie objazd okolicy po fotoradarach i szukaliśmy różnic:) To było jakiś czas temu, więc nie było żółtych skyrznek i fotoradary mogło większość służb używać, ale rozróżniliśmy 3 typy: pudła z widoczną plastikową zatyczką; bez zatyczki i środka; z widocznym obiektywem w środku. Po tym wnioskowaliśmy,że ten ostatni typ jest aktywny, ale czy zawsze... to też ciężko stwierdzić.
Artykuł z 2009r, wtedy trochę inne przepisy były, ale gdy fotoradar nie jest oznakowany to nie powinno być problemów.
Mnie osobiście teraz wkurza jak jest znak informujący o fotoradarze i pomiarze prędkości na odc xxkm..... jeszcze nigdy nie spotkałem w takim miejscu fotografa, ale prewencyjnie zwalniam. Chociaż i tak jakoś poruszam się zawszę trochę szybciej niż inni... nie żebym przekraczał o 30-40km... ale dodaję sobie 10km tolerancji + wiem na ile mój prędkościomierz ma odchylenie :)

A co z rejestracjami? ;) zakleiliście i kominiarki na głowę? :)

Teraz te stacjonarne chyba zawsze są oznakowane, ja nie pamiętam żadnego nieoznakowanego, który by normalnie wyglądał (czyli nie zardzewiała puszka). Też odległości są niewielkie, tj. maksymalnie 2-3 km od znaku do fotoradaru. Generalnie te stałe maszty, teraz malowane na żółto, są dobrze widoczne, jakoś szczególnie nie czepiałbym się ich, gorzej z tymi ukrywanymi, przenośnymi, które są ewidentnie ustawiane tam gdzie da się *zarobić* najlepiej zarobić.

Haa...nie kominiarki :P oboje interesujemy się militariami... więc maski neoprenowe lub maski z paintball*a lub inne cuda;) Najpierw na *sucho* sprawdzaliśmy, czyli samochód nie był w *polu rażenia* fotoradaru. A innym razem to zgadza się, zakryte tablice i naklejka na szybie. Ahh... studia wpływają na kreatywność;)
Wydawało mi się,że jak są przenośne to również musi być znak wcześniej. Ja mam takie odczucie,że jednak zależy tylko na zarabianiu kasy z tego: bo łatwo, szybko. Fotoradary mają *tolerancję* na +10km... przekroczy się o 11km/h i już chyba stówa im wpada.
Jakiś czas temu słyszałem o kolejnym pomyśle: bramy a*la via toll i mają mierzyć czas przejazdu na odcinku:5,10,20km. Jeżeli czas jest za krótki, czyli za szybko się jechało, czyli mandacik... Ciekawi mnie jakby to mieli technicznie rozwiązać.

Tak, te przenośne też powinny być oznaczone, ale tabliczki są tak samo chowane jak same fotoradary. 11 km/h to raczej tylko właśnie na przenośnych, czy innych ukrytych aby jak najwięcej kasy natrzepać. Te *normalne*, stacjonarne, pomalowane na żółto nie zasilają lokalnych budżetów, kasa idzie do ministerstwa, więc obrabiający zdjęcia nie napinają się tak bardzo na wyniki bo nic z tego nie mają. Tutaj zwykle tolerancja jest większa, pewnie ze 21 km/h.

Co do pomiaru na odcinku to zapewne będzie to działać poprzez zdjęcie i automatyczny odczyt rejestracji (już coś teraz jest na drogach, w stylu *WA8934K twoja prędkość to 121 km/h zwolnij!*) i pomiaru czasu między dwiema kamerami, wyliczenie średniej i wysłanie listu...

@Spalacza: Przenośne muszą być oznaczone tylko przez SM/SG. Jeśli policja lub GITD rozstawiłaby się z przenośnym, to oni znaków nie potrzebują. Ten przepis był stworzony pod SM/SG które miliony zarabiały i chowały się po krzakach.
+11km/h według przepisów powinno być ustawiane na tych stacjonarnych, co do przenośnych nie ma tego ustalonego.
A żółte maszty mają być wszystkie do lipca 2014r., niezależnie czy są we władaniu SM/SG czy GITD. W Lublinie te 18szt masz przecież już przemalowane i zasilają budżet m. Lublina ;) A GITD napina się na ilość zdjęć tak jak SM/SG, bo już przecież głośno jest że nie zarobią tyle ile w budżecie było wskazane.

No to jakie fotoradary zasilają budżet centralny? w Lublinie nie ma takich? czyli w żółtych masztach jest czyj radar?

Radar w śmietniku. Słyszałem o tym. Inny przykład. Teren zabudowany, jadę, wg. prędkościomierza, 72 km/h. Już z daleka widzę Żuka (blaszaka) stojącego w bocznej drodze, ale jakoś tak ukośnie i z uchyloną tylną klapą. Mijając go dokładnie widzę *grila* w środku. Nie miałem szans na zwolnienie. Następne dni upływały w niepewności, czy nie przyjdą pozdrowienia, ale dzięki Bogu nic nie przysłali. Widocznie był nastawiony na większą prędkość (na tej drodze 80 i wyżej często się zdarza), albo wyłączony.
PS. Chyba zmienię nicka, bo w komentarzach o kamerkach też był @szofer.
Może na szoferas?

Fotoradar w śmietniku to norma w moim mieście
Panowie ze starzy odpoczywają a kaska leci
http://img403.imageshack.us/img403/9558/dsc01009u.jpg
http://img155.imageshack.us/img155/9296/dsc01010gi.jpg

A to nie jest tak ze wszystkie żółte powinny być aktywne ?
Juz chwile temu miały zniknąć atrapy bez urzadzeń.
Opcje z rozpoznawaniem czy w srodku budki jest czy nie fotoradar moze byc mylaca czasami widać tą *soczewke w srodku* a radaru niema :D takie lepsze oszustwo ;) acz niegrozne.
Jeszcze taka ciekawostka znajomy dostal infromacje ze fotoradar zrobil mu zdjecie (2 miesiace temu) ponoc jechal 84 km/h na 50 jest podana godzina wiec wie w ktorym kierunku mogl jechac, dany fotoradar zolty jest ustawiony przed ostrym zakretem wedlug ITD. Ale zdjecie musial by zrobic od *tylu* ;) tzn ze juz zakret przejechal i nic mu niegrozi bo jest prosta pod gore (znam to miejsce on rowniez) i jest pewny ze jezdzac tamtedy zawsze odruchowo zwalania bo wie o tym fotoradarze. Zdjecia niezobaczy chyba ze pojdzie do sadu wtedy uzyja go jako dowodu. Kiedys czlowiek odrazu dostawal zdjecie a brak zdjec ponoc ma zapobiegac oszusta ktorzy chca kombinowac.
Dla mnie to juz przesada liscik z tekstem tu i tu jechales 3 miesiace temu 90 km/h zaplac 200 zl :( niechesz placic 200 to idziemy do sadu i zaplacisz wiecej lub okarze sie ze fotoradar byl zle ustawiaony ;).

Miało tak być, że nie będzie żadnych atrap, czy to szarych, czy żółtych. Tak głosi ustawa *fotoradarowa*. Jednak czas na nabicie budek mają do 2014 albo 2015 roku.

Jeśli pójdzie do sądu i okaże się, że jest winny to zapłaci stówkę czy dwie więcej.

Ależ odkrycie ;) Tak samo jest z każdym innym radarem. Wyraźnie widać, czy jest nabity, czy nie. W Finlandii 1/5 jest pełny. W Niemczech - większość. Przynajmniej teoretycznie. Z pierwszym rąk wiem, że u nas dla zmyły potrafią włożyć... kapsel od sprayu :)