Na torze (140) | Na drodze (96) | W garażu (94) | Wydarzenia (66) | Poza autem (34) | Testy aut (20) | Karting (16) | Testy (14) |

Stan jest ciężki ale stabilny? amatorski motorsport

Zakaz driftu na torze w BiłgorajuPretekstem do napisania tej notki była informacja o zakazie driftu na torze kartingowym w Biłgoraju. Geneza zakazu jest taka sama jak zwykle, tj. ktoś budował sobie dom i gdy zrobił pierwszą kondygnację to zauważył, że za płotem ma tor. Z tego samego powodu niebawem ma zostać ostatecznie zamknięty tor w Lublinie. W Poznaniu też mierzony jest hałas ze względu na protesty. Infrastruktura motorsportowa w naszym kraju jest mizerna i na dodatek jeszcze jej ubywa... ale może coś gdzieś przybywa?

Okazało się, że drift w Biłgoraju za bardzo śmierdzi palonymi oponami i jest za głośny jak na tor kartingowy.

Domy obok toru w Biłgoraju

Gokarty wyjące równie głośno albo i jeszcze głośniej mają być OK ale okoliczni mieszkańcy już o nich zapomnieli bo ze względu na nieremontowaną nawierzchnię od dawna nie były organizowane żadne większe zawody.

Nawierzchnia toru kartingowego w Biłgoraju

PS. Zobacz moje dwie relacje z rally sprintów na torze w Biłgoraj, tj. Rally Sprint w Biłgoraju - 1 kwiecień 2012 oraz Rally Sprint w Biłgoraju - 13 maj 2012.

Ciężko jest cokolwiek zrobić przy takich protestach. Amatorski motorsport też nie ma zbyt wielkiego poparcia w społeczeństwie, a już szczególnie drift który zwykle kojarzy się negatywnie, czasami z paleniem gumy na światłach. Protestujący mieszkańcy też udają głupich ale dokładnie wiedzą co robią i ile zyskają na tym gdy pobliski tor zostanie zamknięty. Nawet ci którzy wiedzieli, że z toru będą dobiegały hałasy też nie mieliby nic przeciwko jego zamknięciu w dalszej perspektywie.

I pytanie tytułowe, stan amatorskiego motosportu jest ciężki ale może stabilny? może nie wszędzie wszystko jest likwidowane? może coś nowego powstaje? przynajmniej łatane są dziury i wylewane nowe tarki? albo organizowane nowe amatorskie imprezy na starych obiektach?

Przygotowałem rozpoczynającą listę zaklinającą marną rzeczywistość ale ważne jest to aby chociaż zauważyć, że coś tam nowego powstało gdy w tle zamykane są obiekty działające od kilkudziesięciu lat.

Co jeszcze w ostatnich latach zostało zrobione "na plus" amatorskiego motosportu?

1. Problemy z zamknięciem Toru w Lublinie ;]

Tor został sprzedany deweloperowi ale jak na razie jego końca nie widać i cały czas odbywają się treningi i inne imprezy. Poza tym niewiele wcześniej nawierzchnia została wyremontowana więc jest gładko i przyjemnie.

Dobry stan nawierzchni na torze w Lublinie

2. Leśny odcinek Toru w Kielcach

Czyli Polski Nurburgring ;) Niedawno został wyremontowany i wygląda naprawdę dobrze, muszę tam przejechać się.

3. Wrak Race, Wyścig Złomów

Ściganie z obijaniem i dachowaniem zdobywa coraz większą popularność w cały kraju. Im więcej urwanych kół tym lepiej. Ja niestety nie zdecyduję się wziąć udziału w takiej imprezie ;)

4. Tor kartingowy w Poznaniu

Nowa nawierzchnia ma pozwolić na organizację dużych, międzynarodowych imprez kartingowych. Samochodziarze od czasu do czasy też przejadą się po nowej nawierzchni podczas rally sprintów czy innych imprez.

5. Załatany Tor w Ułężu

Niestety nie jeździłem po tym torze po remoncie i nie jestem w stanie powiedzieć jak dużo jest nowej nawierzchni, czy powstały jakieś tarki. Tak czy siak fragment nowego asfaltu jaki widziałem na zdjęciu jest lepszy niż nic.

6. Tylko tyle? co jeszcze???11

Dajcie znać co jeszcze dopisać? Co nowego i ciekawego powstało w ostatnich latach co związane było z amatorskim motorsportem? Jakieś nowe ciekawe imprezy? Inne wydarzenia w których można wziąć udział będąc amatorem?

Komentarze (32) skocz na koniec

Krusz, 2013-09-25, 15:38
Od biedy jeszcze autodrom w Radomiu http://www.michalczewski.pl/pl/autodrom.html
I jakieśtam łatanie dziur na ułężu.
baree, 2013-09-25, 15:41
Od tal się mówi o tym, że w Gdańsku ma w końcu powstać profesjonalny tor wyścigowy, a nawet więcej niż sam tor. Nawet nazwa ma być profesjonalna: Narodowe Centrum Sportów Motorowych. Brzmi mega profesjonalnie, czyż nie? :) Przez najbliższe kilka lat włodarze będą się dalej zastanawiać, szukać chętnego itd., a skończy się pewnie na tym, że nasze dzieci albo wnuki nadal będą mogły mówić, że *pewnie niedługo wybudują nam tor... taki profesjonalny*
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Kto-zbuduje-tor-wyscigowy-na-poludniu-Gdanska-n66616.html
MCL, 2013-09-25, 15:45
Nowy Tor Jastrząb pod Radomiem zapowiada się obiecująco. Mamy jeszcze Rallyland i różne mniejsze-większe eventy w różnych miastach, np. na Torze Redeco (Rakietowa) we Wrocławiu. W Warszawie życie wstąpiło w Tor Żerań-FSO, słynny ring przy Jagiellońskiej. Co jakiś czas dzieje się tam coś ciekawego. Warto obserwować ich profil na fb.
stm8891, 2013-09-25, 15:51
Teraz juz nie ma sportu amatorskiego, nawet na takich imprezach jak Super Oes Poznan, Kielce czy Rallyland ludzie tam startujacy maja takie budżety, że spokojnie mogliby pojechać RSMP. Także amatorski sport umarł, a kolejne zakazy itd zrobia wszystko do tego, że żeby sie pobawic amatorsko na paru imprezach w ciagu roku, trzeba bedzie miec auto z klatka itd itd, a do tego milion pesos na wpisowe, dojazd, opony.

Chyba nie o to w tym chodzi, nie chodzi o to żeby kupic N Impreze i lać *amatorow * w aucie ze zrobionym wydechem i dolotem ;)
Marek, 2013-09-25, 16:55
To może tor rakietowa we Wrocławiu?
, 2013-09-25, 17:26
@Krusz, jeżeli będą też tam organizowane jakieś pojeżdżawki to świetna sprawa,

@baree, teraz mi się przypomniał jeszcze planowany tor tylko zapomniałem gdzie ;) gdzieś chyba w południowo-zachodniej okolicy kraju...

@MCL, dzięki... @Marek, a coś tam zmieniło się ostatnio? poprawiona nawierzchnia czy coś? nigdy tam nie byłem...

@stm8891... ale jaka wtedy frajda jak się uda N-Imprezę wyprzedzić :) nie ma aż takie wielu osób z ogromnymi budżetami, 10 czy 20 proc? ale cała reszta już jeździ *normalnymi* autami...
MTM, 2013-09-25, 17:38
Były już plany 3.5 km toru w Gogolinie ale nie wiem czy projekt juz ruszył
http://www.motocykle.v10.pl/Czy,powstanie,nowy,tor,wyscigowy,w,Gogolinie,94034.html
, 2013-09-25, 18:38
O, właśnie o ten Gogolin mi chodziło ;) fajny tor, gdyby udało się go wybudować...
Marek, 2013-09-25, 18:39
No dość często odbywają się jakieś imprezy a co najważniejsze nikomu nic nie przeszkadza że głośno itd. Tor duży i odbywają się na nim szkolenia z bezpiecznej jazdy cyklicznie
Piotrek, 2013-09-26, 08:57
Nie wiedziałem toru FSO na Jagielonskiej, ale wydaje mi się, że bardziej nadaje się on na KJS*y i inne temu podobne imprezy niz typowe trackday*e, zresztą jego dni są policzone.
Imprezy pojeżdżawkowe odbywają się też na kartodromie w Bydgoszczy i w Radomiu (nie mylić z Jastrzębiem, który nie został jeszcze otwarty)
Devious, 2013-09-26, 09:37
Mnie najbardziej boli, że od prawie 2 dekad nieużywane stoi ex-wojskowe lotnisko w mojej rodzinnej Białej Podlaskiej. Jest to jedne z większych lotnisk w Polsce, ma bodajże najdłuższy pas startowy tj. 3,3km i drugi 2,3km oraz całą masę bocznych dróg. To bardzo dobre miejsce na przerobienie tego (choćby części) na tor wyścigowy - bodajże w 1995 jak dobrze pamiętam były tam zresztą organizowane WSMP. Pamiętam wlazłem wtedy jako dzieciak na wieżę telewizyjną i operator kamery zgodził się bym został - miałem świetny widok na kolejne biegi wyścigowe :P

Niestety był to tylko jednorazowy *wyskok* a od tego czasu były tam tylko organizowane kilka razy MP na ćwierć mili (fuj) oraz sporadyczne pojeżdżawki, KJSy... Nie mieszkam w Białej więc nie wiem co tam się dokładnie teraz dzieje ale raczej niewiele - jakieś KJSy od święta.

Szkoda, bo lotnisko dzierżawiła firma, która płaciła jakieś śmieszne pieniądze (33tyś. zł za gigantyczny teren!) i nic z tym nie potrafiła zrobić. Dla mnie to głupota bo wystarczyło wydzielić jeden pas dla samolotów a z reszty terenów niewielkim kosztem (bariery energochłonne) zrobić tor wyścigowy. Byłyby chętne na pewno i RSMP i może nawet jakieś poważniejsze zawody (przecież kilka słynnych torów powstało na terenach lotnisk i są tam rozgrywane zawody rangi światowej) - a *na tygodniu* tor byłby za niewielką opłatą udostępniany *amatorom*. Możnaby nawet organizować zawody co tydzień - przy biedzie, jaką mamy w Polsce z torami oraz nie takiej dużej odległości od stolicy (170km) - frekwencja byłaby murowana. Pewnie opłacałoby sie to bardziej niż lotnisko dla małych samolotów - które nie miało ekonomicznej racji bytu i dlatego firma straciła dzierżawę... Teraz nie wiem kto ma przejąć lotnisko.

Jakbym miał dużo pieniędzy to sam bym poszukał współników i wszedł w ten biznes - lotnisko leży odłogiem aż serce boli. W kilka lat można tam zrobić świetny tor - no ale niestety u nas w Polsce brakuje pomyślunku... Na miejscu takiego Sołowowa wolałbym wydzierżawić sobie własny tor i zrobić z niego tor nr1 w Polsce niż pompować miliony złotych w starty w Rajdowych Mistrzostwach Europy... Choć oczywiście co kto lubi ;)
Krzycho, 2013-09-26, 10:10
W Lublinie powstaje Ośrodek Doskonalenia Techniki Jazdy Word - ma być tor i cała infrastruktura. Głównym celem mają być szkolenia, ale jakieś RSy i KJSy również mogą być organizowane.
Jeszcze gdzieś powstał tor również pod szkolenia (mają tam kurtyny wodne, płyty poślizgowe, górkę zjazdową również z kurtynami i zakrętem oraz *wymuszacze poślizgu*) tylko zapomniałem gdzie się znajduje. Mają tam na stanie m.in Focusa RS, jakieś dostawczaki z kołami zamontowanymi na wysięgnikach, by się nie przewracały, motocykle i bodajże również TIRy.
radosuaf, 2013-09-26, 11:03
Ktoś kiedyś sprawdzał tę głośność w Poznaniu? :)
MTM, 2013-09-26, 11:57
Radek , jeśli chodzi ci o głośność aut to jest sprawdzana ...... czasami :)
Krz, 2013-09-26, 12:26
Jeśli chodzi o tor FSO to jak najbardziej KJS, co prawda raczej dziur nie ma ale większość nawierzchni to płyty betonowe lub kostka chodnikowa, można na youtubie onboardy zobaczyć. Ogólnie teren raczej rajdowy niż wyścigowy...
balbulus, 2013-09-26, 12:44
Devious, na lotnisku w Białej Podlaskiej ostatnio regularnie jeżdżą motocykliści (nie wiem dokładnie, w jakiej formule, ale na wjeździe na teren lotniska wywieszają banner *wyścigowe treningi*), samochodowych imprez też trochę jest - a to zlot miłośników marki, a to Classic Auto Track Day, jakieś inne imprezy typu KJS- generalnie, gdy tylko *Ci na kołach* nie przeszkadzają *tym na skrzydłach* - słychać ryk silników i pisk opon.
Kilka tygodni temu nawet pobito rekord Guinessa w prędkości driftu.

Trzeba przyznać, że poza takimi imprezami często dzieją się też jazdy niezorganizowane i niekoniecznie legalne - ogrodzenie pasów startowych zostało całkiem sprawnie rozmontowane w wielu miejscach, wjeżdżasz jak do siebie, co bezpieczeństwu na pewno nie służy.

Na terenie lotniska sporo (w skali lokalnej i po całkowitej przerwie w jakiejkolwiek działalności) dzieje się jeśli chodzi o lotnictwo - jest liczna grupa motolotniarzy, kilka samolotów śmigłowych i -uwaga, uwaga- latająca Iskra oraz SBLim - bardzo sympatyczne wrażenie to wszystko czasami robi swoimi niskimi przelotami.

I wcale nie przeszkadza - mieszkam dość blisko, stąd wszelkie hałasy do mnie docierają, natomiast rozumiem je i akceptuję.
Choć są miejsca wokół lotniska, gdzie jeśli chodzi o wrażenia dźwiękowe jest nieciekawie (chodzi o zabudowania praktycznie graniczące z terenem lotniska - tam na pewno mają gorzej).
Krzycho, 2013-09-26, 13:51
A propo*s wjazdu niezorganizowanego na takie lotnisko np. zimą - gdyby ktoś sobie wjechał podriftować a właściciela ani ochrony by nie było (ot zamknięty obiekt) to w razie przyjazdu Policji (ktoś podkabluje albo akurat patrol będzie jechał) oczywiście będzie jakiś mandat za wtargnięcie na teren prywatny i może jeszcze powodowanie zagrożenia? Pytanie trochę głupie, ale warto by było to wiedzieć :)
Kiedyś gdzieś na forum czytałem, że chłopaki znaleźli sobie jakiś duży parking przy zakładzie produkcyjnym, który zważywszy na weekend był nieczynny no i tam sobie przyjeżdżali poszaleć na śniegu, ale wcześniej zapytali się o zgodę właściciela, który pod warunkiem że nic nie uszkodzą (a był monitoring) pozwolił im na jeżdżenie. Przyjechała Policja no i nie dostali mandatu bo właściciel się na to zgodził...
Krusz, 2013-09-26, 22:03
@radosuaf: sprawdzają na bierząco: http://www.racingforum.pl/wyciszenie-wydechu-t112374.html
Adam, 2013-09-26, 22:20
Na torze Poznań głośność wydechu jest sprawdzana zawsze!!!
, 2013-09-26, 22:27
Na TPTD głośność czasami była sprawdzana przy bramie wjazdowej, czasami bezpośrednio przed wjazdem na tor (pit-line). O ile to prawda to też jest sprawdzana głośność przejeżdżających auta i od czasu do czasu kogoś tam wykluczą z jazdy właśnie przez głośność ponad limit.

Ja pochwalę się, że zwykle byłem jednym z najcichszych, jeżeli nie najcichszy z całej stawki :)
Peter blog moto soul, 2013-09-27, 12:35
Jest cień nadziei na coś świeżego
http://www.adrenalinemotorsport.pl/aktualnosci/n,tor-jastrzab-tor-wyscigowy-tor-do-driftu-i-centrum-szkoleniowe
MTM, 2013-09-27, 14:53
Często zdarza mi się przyjechać na TP ze spóźnieniem półgodzinnym i większym i nikt mnie nie sprawdzał :P Na 7-8 imprez z moim udziałem byłem sprawdzany 2 razy .
Mowad, 2013-09-27, 14:55
Napisze moze pare slow na temat mojej okolicy.
Tory wyscigowe to moze za duze slowo, ale tory kartingowe czy tam autodromy sluzace do szkolenia techniki jazdy sa na wspomnianej wczesniej Rakietowej we Wroclawiu (predkosci jakie tam mozna uzyskac przy trasie ustawionej *na szybko* to ok 100 do moze 140km/h w naprawde mocnych utach). Jestem tam w zasadzie co roku i bylo coraz gorzej, ale ostatnio bylem tam ok miesiac temu i musze powiedziec ze wlasciciele zrobili dobra robote i widac ze ktos o to dba, w miejscach gdzie (glownie kierowcy aut 4x4 ;)) gleboko cieli zakrety i robily sie tam coraz wieksze wyrwy tuz za asfaltem zbudowano dosc wysokie betonowe tarki, nadal da sie ciac po takiej tarce, ale zjazd poza nia juz nie jest dobrym pomyslem :)
Drugi taki obiekt to Wyrazow pod Czestochowa, to stary tor kartingowy, moze nieco szybszy od Rakietowej, ale jest mniej opcji konfiguracji trasy. Problem z tym obiektem byl do niedawna taki ze nie bylo wiadomo z kim gadac na temat wynajmu jak sie chcialo pojezdzic. Niby byl ktos kto kasowal za to kase, ale potem jak sie okazalo ze mimo oplaconego toru pojawiaja sie jakies *obce* auta, ktorych kierowcy nie koniecznie chca go opuscic to rzekomy wlasciciel stwierdzal ze on tez ich nie moze wyprosic. Bylem tam zobaczyc wiosna tego roku, bo slyszalem ze teraz jest tam juz konkretny wlasciciel, postawil szlaban zeby nie wjezdzac bez jego zgody (jest tylko jedna mozliwosc wjazdu) ale warunki po zimie byly beznadziejne, w asfalcie dziury, za asfaltem cos co trudno nazwac dziurami, raczej kratery. Potem bylem tam jakis miesiac temu i juz bylo lepiej, asfalt cos tam polatali, kratery obok zasypali, ale nadal wypadniecie z czarnego raczej powodowalo by urwanie czegos w aucie. Jutro tam bede przejezdzac to rzuce okiem czy jest jakis progres.
Oprocz tego na lotnisku w Kamieniu Slaskim byl kiedys ukladany *Tor Opole*, jakies grubsze krajowe imprezy sie tam odbywaly (przez wizyty jako dzieciak na tym torze zachorowalem na wyscigi :) ) I caly obiekt istnieje nadal, jest tam jakies prywatne lotnisko, nawierzchnia jest na pasie glownym stosunkowo nowa i obiekt mozna wynajmowac od wlasciciela. Takze mozna sobie samemu pojezdzic po dawnym torze wyscigowym nawet w pelnej petli (jak sie znajdzie jakies zdjecia jak to bylo ulozone ;)). Ale nie jest tanio, chyba kolo 7,5 tys za wynajem calego obiektu na caly dzien i nie na impreze komercyjna.
Wspomniany tor Gogolin - bylo by cudownie gdyby powstal bo jest rzut kamieniem od tego dawnego toru Opole. Ale jakos nie chce mi sie w to wierzyc, wladze w regonie nie widza potrzeby rozwijania sie w tym kierunku. Dla przykladu - nie moga sie nawet dogadac w sprawie remontu nawierzchni trasy bylego juz wyscigu gorskiego na Gorze Swietej Anny, wyscig byl organizowany od wieeeelu lat, ale asfalt byl w coraz gorszym stanie az w koncu nie wydano zgody na organizacje na takiej nawierzchni, czesc drogi nalezy do jednego powiatu, czy tam gminy, a czesc do drugiego i jeden swoja czesc naprawil, a drugi twierdzi ze ma wazniejsze wydatki. I o ile sie nie mysle to wlasnie na terenie tego z wazniejszymi wydatkami ma powstac tor Gogolin. To nie rokuje zbyt dobrze.
Jest jeszcze obiekt nazwany szumnie autodromem w Polskiej Nowej Wsi pod Opolem, ale ktos go budowal bardziej z mysla o szkoleniach kierowcow ciezarowek i nie da sie tam ustawic petli, wiec po przejechaniu odcinka trzeba zawrocic na placu na koncu i przejechac ta sama trasa. To juz wyklucza przejazd kilku samochodow jednoczesnie, a w tym roku cos tam podmylo nawierzchnie, a ze jezdza po niej ciezarowki to sie w kilku miejscach pozapadala i generalnie strach tam jechac w tempie wyscigowym.
Takze obiektow mamy caklkiem sporo, problem jest z ich jakoscia, albo zarzadcami albo zasobnoscia portfela.
Mowad, 2013-09-27, 14:56
O kurde ale mi elaborat wyszedl :)
starzyna, 2013-09-28, 14:26
@mowad podziel to na akapity jakieś, bo nikt tego nie przeczyta.

Sport amatorski zabija sam PZMot - to on zmienia przepisy dotyczące bezpieczeństwa na KJSach i winduje ceny wpisowego na pułap ponad 200zł. Na zdrowiu się nie oszczędza, ale ja słyszałem o jednym wypadku śmiertelnym na KJS i to dobre 10 lat temu.

Dopiero od tego sezonu na każdym odcinku musi być karetka i wóz ratownictwa drogowego, bo działacze chcą amatorki wepchnąć pod turystykę, a nie trzymać razem ze sportem motorowym. Oni zawsze sobie ze wszystkim dobrze radzą.
Mowad, 2013-09-28, 19:45
Tylko ja chyba nie umiem wrocic do edycji tego co juz napisalem?

Co do KJSow - sam nie jezdzilem, rajdy mnie nie ciagna, ale z moich obserwacji jako kibic wynika, ze startujacy chcieli by pojezdzic na czyms na wzor odcinka rajdowego, a organizuje sie czesto krecenia wokol pacholka na placu. Takie krecenie jest w zasadzie nudne i lista startujacych jest mizerna, ale za to takie krecenie jest bezpieczne.

Z drugiej strony wiem ze KJS ma jakies tam mocne ograniczenia, srednia predkosc na odcinku nie moze byc wyzsza niz 120km/h. A skoro to srednia to chwilowo mozna sie rozpedzic do wyzszej predkosci. Sam bylem swiadkiem dachowania seicento *przez nos* po hopie. To prawda ze nic sie nie stalo zalodze, ale gdyby cos sie stalo to kiedy w razie czego by dojechala karetka (odcinek organizowany poza miastem na bylym poligonie wojskowym)?

Tak naprawde nie ma zlotego srodka, od czegos trzeba zaczac przygode z motosportem, a ta dziedzina ma to do siebie ze nie jest tania juz od samego poczatku, na to ze panstwo do tego dolozy nie ma co liczyc (nawet zeby oplacalo to zabezpieczenie a nie musieli tego robic zawodnicy wpisowym), skoro nawet z elementami zycia pierwszej potrzeby jak sluzba zdrowia nie moze sobie poradzic.

A wracajac do tematu torow, o ktorym napisalem ten elaborat powyzej to dzis po drodze z Wawy zajechalem na Wyrazow, jakis klub bmw sie wlasnie pakowal i szlaban na drodze wjazdowej na tor byl otwarty. Pogadalem chwile, wynajecie toru to teraz 800zl za dzien, zarzadza tym automobilklub czestochowski, w sumie fajna cena za caly dzien zabawy. Ale zrobilem jedno kolko, powoli, zeby przyjrzec sie poboczom i nawierzchni. W porownaniu do wizyty wiosna to nawierzchnia zostala zalatana, jest jedna dziura w asfalcie az do kamieni, z poboczami tez cos probowali robic, zasypali piachem i ziemia, ale widac ze co chwile ktos w nie wypada i ostatecznie za asfaltem sa leje jak po bombach rokujace dachowanie. Czyli niby obiekt jest, ale albo dla kamikadze albo zeby pojezdzic na 80%
starzyna, 2013-09-28, 20:59
@mowad grubo przegiąłeś z tą średnią prędkością, od tego roku dla imprez typu KJS nie może ona przekroczyć 70 km/h. Kto chce jeździć po odcinku niech zrobi licencję, a amatorki mają na celu przyciągnąć też kogoś seryjnym autem, żeby zasmakował sportu, a nie pakował hajs od początku. Nawet na kręciołkach musi być teraz zabezpieczenie.

Jest na to recepta - organizować prywatne imprezy bez udziału PZMotu. Przynajmniej te rekreacyjne, gdzie nie ma zagrożenia, że ktoś zrobi sobie krzywdę, a ty jako organizator pójdziesz siedzieć.

800zł za Wyrazów to moim zdaniem jest jak za darmo.
, 2013-09-28, 21:01
120 km/h to bardzo dużo, toż to przecież Tor Poznań :)

Bardzo podobał mi się Race Rent Cup 2013 w Dębnie (3 marzec 2013), jeden odcinek po asfalcie przez pola. Takie trasy można przecież wytyczyć *byle gdzie* bo pełno takich dróg mamy.

Onboard: https://www.youtube.com/watch?v=NcpW5Q3U4NU
Mowad, 2013-09-28, 21:12
Mozliwe ze pomieszalem te 120km/h :) I fakt - te 800zl za caly dzien na Wyrazowie to swietna cena, szkoda tylko ze te pobocza takie zdewastowane.

Co do KJS - tylko ze imprezy bez licencji PZMot nie daja punktow do wyrobienia licencji.
starzyna, 2013-09-29, 17:22
@Spalacz można wszędzie, ale tego typu imprezy są na ogół objęte *podwyższonym ryzykiem* i regulamin wymaga tam auta z klatką, kubłami, pasami i większą gaśnicą.

Nie jest problem zrobić imprezę, tylko znaleźć na nią chętnych. Mówimy o Rallylandzie, gdzie jest 100 załóg, które stać na to, żeby wydać na pojedynczy start nawet te 1000 zł. Chociaż większość zamyka się w 500-600. Tylko, że zawodnicy przyjeżdżają tam z 5 województw.

@Mowad Rajdowe ligi licencjonowane są drogie i jeśli ktoś planuje takie starty to musi się liczyć z tymi kilkoma KJSami. Podobno do licencji wyścigowej też są one potrzebne.

Tego nie zmienimy, trzeba przesiadać się w tańsze auta, ciężko pracować i realizować marzenia, skoro już załapaliśmy bakcyla. Czego wszystkim serdecznie życzę ;)
radosuaf, 2013-09-30, 08:58
Ja byłem na TPTD 2 razy i nikt nigdy nic nie sprawdzał, chyba, że robią pomiary z 5 metrów i nie zauważyłem :).
A samochody jeżdżące są na tyle głośne, że ciężko byłoby mi sobie wyobrazić, żeby mogło być jeszcze głośniej (między innymi dlatego jedyny mój wyjazd na F1 był zapewne pierwszym i ostatnim :)
Paco, 2013-10-19, 23:11
Tor w Gogolinie powstanie na 100%, sam pracuje u inwestora :) jak ktos chce swiezy projekt zobaczec i poczytac co sie juz dowiedzialem o nim to tu moj wpis bo bloga http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/pacoracing/zbliza-sie-kolejny-nowy-tor-wyscigowy-6987/

Napisz komentarz

Autor *

Strona

Komentarz *