Na torze (140) | Na drodze (96) | W garażu (94) | Wydarzenia (66) | Poza autem (34) | Testy aut (20) | Karting (16) | Testy (14) |

Płonący ;-) woź strażacki

- Panie Kapitanie, gdzie ten pożar, gdzie mam jechać?
- już niedaleko, czuję dym!

...dobrze, że pojazdy na sygnale można wyprzedzać, poza terenem zabudowanym...

Czytaj także

Komentarze (7) skocz na koniec

marcin m., 2012-08-10, 08:43
I wyprzedziłeś go?
, 2012-08-10, 11:24
Tak, jak się skończył teren zabudowany... tak śmierdziało, że można było zemdleć ;)
pawkow - motoklimat.pl, 2012-08-10, 13:26
Trzeba było zamknąć obieg ;)
Zbycho, 2012-08-10, 23:18
Czy mi się wydaje czy jemu po prostu skończyła się turbina?
, 2012-08-10, 23:29
@Zbycho, takie wozy mają turbo? może nie mają, i jakaś starsza (tj. odporniejsza) konstrukcja diesla i wtedy można lać co popadnie, dymi, ale jedzie ;)
kaden, 2012-08-14, 09:06
Ciekawe jakim silnikiem jest napędzane auto komendanta :)
tommies, 2012-08-16, 12:11
Jako strażak ochotnik ...
Zużycie silników wozów ratowniczo-gaśniczych następuje w błyskawicznym tempie. W szczególności w jednostkach ochotniczych. Sygnał akcji, odpala się samochód i pedał w podłogę aby jak najszybciej dobiło powietrze i dało się ruszyć. Na trasie też gaz metodą 0-1. Po najdalej kilku latach z silnika jest kompletny złom mimo maleńkich przebiegów.
W jednostkach straży państwowej jest trochę lepiej - tam jest przynajmniej w teorii zasada trzymania przynajmniej jednego wozu w ciągłej gotowości, czyli powietrze w zbiornikach i ciepły silnik.

Czasami o kwestii uratowania kogoś decydują sekundy i takie drobnostki jak zużycie silnika chyba nie powinny podlegać dyskusji przy przyłożeniu do wartości ludzkiego życia.

Napisz komentarz

Autor *

Strona

Komentarz *