Na torze (140) | Na drodze (96) | W garażu (94) | Wydarzenia (66) | Poza autem (34) | Testy aut (20) | Karting (16) | Testy (14) |

Na oponach deszczowych 9. runda SuperOES Tor Kielce 2014

Na deszczówkach 9. runda SuperOES Tor Kielce 2014

Pierwsza jazda na fachowych oponach na deszcz. Najlepszy i najgorszy przejazd na pojedynczej próbie. Najlepsze do tej pory bo 16. miejsce w tabeli. Pierwsze uciułane punkty w klasie ;)

Poniżej zdjęcie wyników po pierwszej próbie... 5. miejsce... co prawda różnice były minimalne, pięciu zawodników zmieściło się w jednej sekundzie ale kto by tam na to zwracał uwagę, na pierwszy rzut oka wygląda to bardzo dobrze :)

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014



Podczas pierwszego przejazdu i tak miałem sporo szczęścia bo już w pierwszej szykanie wjechałem w taśmę i musiałem wycofywać ale na szczęście udało mi się doścignąć driftującego Golfa i dzięki temu mogłem powtarzać swój zawalony przejazd :) To się nazywa praca zespołowa w ramach VAG :)

Popsuty przejazd 9. runda SuperOES Tor Kielce 2014



W ogóle jakoś tak średnio mi poszło zapoznanie z trasą i przejazd treningowy. Prawie nic konkretnego z tych przejazdów nie wyciągnąłem, nie sprawdziłem za bardzo hamowania na nowych oponach, pomyliłem trasę przejazdu treningowego (w zasadzie to dwa razy), później już podczas prób pomiarowych dwa razy o mało co nie potrąciłem tych samych opon... no, tak nie może być! trzeba się bardziej sprężać i skupiać, wychwycić te najbardziej śliskie i podstępne miejsca, i w drugą stronę, też te gdzie można śmiało dusić w podłogę.

W drugiej próbie pomiarowej trochę warunki poprawiły się, sam pojechałem o 4 sek. szybciej, zająłem też 17. miejsce i łącznie po dwóch próbach byłem 11. Trzecia próba odbywała się już w słonecznych i niemal suchych warunkach a ja mając dalej założone opony deszczowe wykręciłem swój najgorszy wynik pojedynczej próby bo zajechałem chyba na 60. miejscu. Po zsumowanie czasów zająłem 16. miejsce w generalce.

Poniżej mój przejazd podczas pierwszej próby czyli przy najbardziej mokrej nawierzchni kiedy to dojechałem na wspomnianym 5. miejscu...

Szkoda, że nawet podczas pierwszego przejazdu pomiarowego nie padało tak jak na zapoznaniu i przejazdach treningowych, co prawda było cały czas mokro ale mogło być więcej wody. Jak widać na nagraniu w ogóle nie ma deszczu na szybie, podczas kolejnych przejazdów nawierzchnia wysychała, na koniec była już w zasadzie sucha, wiele osób zakładało pełne slicki. Odcinek leśny był jeszcze całkiem mokry ale ostatnia została skrócona o końcowy i najbardziej mokry odcinek (było rozlane paliwo czy olej).



Tak wyglądały przejazdy zapoznawcze i treningowe, deszczowo, buro i ponuro...

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014



A tak wyglądał start do ostatniej próby, słonecznie, niemal cały odcinek kartingowy był już suchy...

Start do 3. próby na 9. runda SuperOES Tor Kielce 2014



Swoją drogą nie podobają mi się zmieniające się warunki pogodowe w czasie imprezy, bardzo rozwala to całą rywalizację. Nie dość, że już teraz trzeba mieć właściwy komplet opon na daną pogodę, nie można jechać na jakimś "całkiem dobrym" czy innym "powinien dać radę" to na dodatek w czasie imprez z możliwością zmiany pogody takich kompletów trzeba mieć kilka. Jak pada deszcz to niech pada do końca, jak jest sucho to niech będzie sucho a nie co godzinę inne warunki i inne opony.



Michelin P2G czyli wyścigowe profi-deszczówki

Bardzo dobry wynik z pierwszego przejazdu zawdzięczam oponom na deszcz, wyścigowym Michelin P2G, o wymiarach 24/64-18 (drogowy odpowiednik to mniej więcej 245/40R18). Opony kupiłem jako używane, komplet kosztował 1600 zł.

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

Co prawda w relacji z poprzedniej deszczowej 4. rundzie SuperOES 2014 zarzekałem się nie kupię opon deszczowych bo nie są mi potrzebne, bo raptem dwa razy w roku trafia się deszcz na torze, bo wystarczą mi całkiem dobre drogówki (poprzednio byłem 21. w tabeli), itd... no ale nie wytrzymałem, tak jak ze slickami ciekawość mnie zżerała i jednak kupiłem te profi-deszczówki. Będę jeździł też w kolejnym sezonie i mam nadzieję, że będzie częściej padało ;)

Różnica względem drogówek jest oczywiście ogromna, większa niż względem slicków do dobrych opon drogowych na suchej nawierzchni. Szczerze mówiąc to nie spodziewałem się aż tak dużej różnicy, obstawiałbym, że będzie kilka dobrych sekund wolniej. A dodając do tego to, że w miarę słabo pojechałem na tej pierwszej próbie, szczególnie traciłem na hamowaniach, zrobiłem też kilka prostych błędów więc na kolejnej deszczowej rundzie, najlepiej takiej z ciągle padającym deszczem, widzę siebie o wiele wyżej w tabeli ;)



 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

Ostatnią próbę z suchą nawierzchnią też przejechałem na tych oponach i przez to trochę przetarłem przednią oś, choć i tak odpuściłem sobie szybką jazdę właśnie ze względu na opony. W wynikach miałem ogromną stratę, tak słabego czasu próby jeszcze nie miałem, chyba miałem 60. miejsce w tej próbie. Nie było zbyt wiele czasu aby przełożyć slicki na felgi bo mam tylko jeden komplet felg 18-calowych. Gdybym po drugiej próbie szybko pojechał z oponami do wulkanizacji to zdążyłbym ale w sumie już mi tam było wszystko jedno. 16. czy 13. miejsce, co za różnica gdy chwilę wcześniej było się na 5. miejscu? :)



 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

Opony z tylnej osi wyglądają bardzo dobrze.



Wyniki 9. runda SuperOES Tor Kielce 2014

Zająłem ostatecznie 16. miejsce, najlepsze do tej pory. W sumie dojechało do mety 109 zawodników.

Zająłem też 9. miejsce w klasie i pierwszy raz zdobyłem jakiekolwiek klasowe punkty. W klasie startowało 21 aut, w tym 5 sztuk Subaru, tylko jedno mnie wyprzedziło. O Subaru tak wspominam bo mam odwiecznie niewyrównanie rachunki z tą marką ;) każde pokonane Subaru liczy się podwójnie, tak samo jak BMW, a M3 to nawet potrójnie! ;)

Wyniki 9. runda SuperOES Tor Kielce 2014



Poniżej zdjęcia niektórych uczestników, głównie z mojej klasy VI. Myślałem, że zrobiłem zdjęcia wszystkim z czołówki ale okazało się, że połowy nie ma. Przy okazji okazało się, że jest kilka seryjnych aut w mojej klasie, takich niedłubanych, zwykłych, którymi da się jeździć na co dzień.

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014



W oczy rzucała się Łada 2105 VFTS, o ile internety nie kłamią to ma silnik 1,6 i moc około 160 KM.

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

Jeżeli silnik kręci się do końca skali to Hondy mogą się schować :)

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014



Skandal! Powinno być odwrotnie, Evo czy Subaru powinno ciągnąć Audi na lawecie! :)

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

I tak na marginesie, z tymi autami na lawecie też jest taka sprawa, że z jednej strony są one mocno modyfikowane i nie ma się z nimi szans a z drugiej strony jest też tego minus, tj. wiele z tych auto stoi na tej lawecie przez miesiąc do kolejnej imprezy. Na co dzień nie da się nimi jeździć i po prostu tygodniami mogą stać w miejscu. Oczywiście jazda po drodze nie przypomina tej po torze ale zawsze to lepiej jeździć niż nie jeździć.



 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

Jak tak dalej pójdzie to chyba sam będę musiał zorganizować sobie dodatkowy transport dla opon. Podczas tej rundy można było użyć wszystkoch opon, i deszczówek, i pośrednich, i zupełnie gładkiego slicka.



 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

Do auta mieszczą mi się dwa komplety. Aby być całkowicie uzbrojonym brakuje jeszcze kompletu na suchą i zimną nawierzchnię gdy będzie problem z dogrzaniem slicka oraz gdy będzie trochę wilgotno. No i zimówki, są jakieś specjalne rajdowo-wyścigowe czy zwykłe drogowe wystarczą?



BMW M3 V8. Sam już nie wiem czy lepsze jest tradycyjne wolnossące 4.0 V8 czy nowe podwójnie zaturbione 3.0 R6. Nowa wersja pewnie jest we wszystkim lepsza poza pojemnością silnika i naturalnym dźwiękiem bo ten wspomagany głośnikami pewnie jest obiektywnie lepszy.

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014



Swego czasu bardzo podobało mi się to 1M ale problem jest taki jak ze wszystkimi mocnymi benzyniakami, tj. mało kto je kupuje, mało kto je sprzedaje, nowe drogie.

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014



Co to za samochód?

 na 9. runda SuperOES tor Kielce 2014

To Chrysler 300C ;)

Komentarze (7) skocz na koniec

Dominik W., 2014-10-02, 22:43
Ostatni to Chrysler 300C
plejadek, 2014-10-03, 07:19
Spalacz, gratulacje za ciągły progress, już nie raz udowodniłeś, że na mokrym jesteś miszcz !!!! :). Ćwiczenie techniki jazdy do znużenia i zabawa z oponami może zastąpić kosztowny tunning silnika, hamulców, zawieszenia itp.
V-maniak, 2014-10-03, 10:26
Opony zwykłe, opony slicki, opony deszczowe... i za każdym razem poprawa czasów, bardzo ładnie :)
Hmmm, co będzie następne, hehe? ;)

Pomyśl o domontowaniu haka i wożeniu opon na przyczepce :)
, 2014-10-03, 16:54
Dzięki Tomek ;) Z tymi oponami to też jest tak, że *wszyscy* tam jakieś deszczówki mają, tj. czołówka bo kto nie ma ten do czołówki nie dojedzie. Oczywiście jest parę rodzajów tych opon deszczowych, różni producenci, ale generalnie wszystkie odą do jednego worka pt. opony deszczowe.

Tak sobie myślę, że na drogówkach w tym pierwszym mokrym przejeździe mógłbym być ze 20-ty (tak jechałem poprzednio) no ale do tej pozycji co miałem, przy 2 sek. straty do drugiego nie da się tego porównać. Evo z pierwszego miejsca w tym pierwszym przejeździe chyba miało identyczne opony jak moje, chyb nawet nówki nieśmigane.
Albin, 2014-10-05, 22:02
Spalacz takim 300c tylko że białym do ślubu jechałem

http://www.limuzynykieleckie.pl/albums_dfca04259501424d7685ae6e9b0d8f99/Galeria_1/1.jpg

tutaj link :) nawet grill od bentleya był :D
Skfarek, 2014-10-08, 13:26
A mnie się generalnie podobała zmienność, choć po treningowym przejeździe byłem załamany :) Tak jak piszesz jeżeli chcesz mieć wyniki to musem jest kpl. deszczówek i kpl slicków :) Ja deszczówek jeszcze nie miałem (jechałem na Yokohamie A539 - porażka) - ale już zakupione :) Ostatni mocno słoneczny przejazd po suchym ucieszył mnie niezmiernie bo mogłem wreszcie pojechać na slicku - wrażenia niesamowite ;)
Co do Łady - to jej kierownik ładnie zamieszał jak na debiut - chyba 4 miejsce w mocno obsadzonej klasie III objeżdżając starych wyjadaczy to nie lada wyczyn :)
Skfarek, 2014-10-08, 13:27
No i gratuluję pierwszych zdobytych punktów i wyniku :)

Napisz komentarz

Autor *

Strona

Komentarz *