Na torze (140) | Na drodze (96) | W garażu (94) | Wydarzenia (66) | Poza autem (34) | Testy aut (20) | Karting (16) | Testy (14) |

Lubelskie targi MotoSession 2015

Motosession 2015 Lublin

Kolejna edycja największych targów motoryzacyjnych po prawej stronie Wisły czyli lubelskiego MotoSession 2015!



BMW i3

Autem imprezy mianuję BMW i3! a dokładnie to wnętrze tego elektrycznego samochodu... dokładnie takie wnętrze jakie widać, nie żadne inne które widziałem...

 na MotoSession Lublin 2015

No, po prostu podoba mi się, lubię takie jasne drewno niezatopione w lakierze, czytaj: mam pół mieszkania obłożonego takim kolorem, lubię takie klimaty, jakby wszystko naturalne, skóra, drewno, to czarne pod szybą to coś co się nazywa kenaf (rodzaj czegoś co się nazywa hibiskus). No, po prostu podoba mi się, ciekawie to jest zrobione, myślę, że się trochę narobili aby tak to wyszło i im wyszło. Dla mnie super wnętrze. Jakbym był junior copywriterem to napisałbym, że jest to idealne połączenie naturalności z nowoczesnością, naturalna estetyka w nowoczesnym wydaniu i inne takie banialuki w które bym wierzył.



 na MotoSession Lublin 2015

Gdybym miał takie wnętrze to chyba zostałbym detailingowcem. Kupiłbym sobie całą walizkę preparatów do czyszczenia i pielęgnacji drewna, skóry, plastiku, szyb i tego czegoś co nazywa się kenaf. I wycierałbym te wszystkie zakamarki z uśmiechem na ustach.



 na MotoSession Lublin 2015

Ciekawe jak tutaj poduszka wystrzela... drewniana klapka w górę? marzenie handlarza bo nie trzeba nic wymieniać a wystarczy klapkę z powrotem zamknąć :)



 na MotoSession Lublin 2015

 na MotoSession Lublin 2015

 na MotoSession Lublin 2015

 na MotoSession Lublin 2015

 na MotoSession Lublin 2015



 na MotoSession Lublin 2015

Chyba docelowo tak będzie właśnie wyglądała zmiana przełożeń we wszelakich autach z automatyczną skrzynią biegów. Drążek przypominający skrzynię manualną między fotelami chyba jest tylko po to aby nie odstraszać kupujących do tej pory przyzwyczajonych do skrzyń manualnych. Tak naprawdę nie ma większego sensu w takim wydaniu i w tym miejscu (oczywiście poza sytuacjami gdy jest fizycznie połączony ze skrzynią biegów i faktycznie a to nie jest konieczne). Chyba tylko w BMW drążek skrzyni automatycznej jest tak wykonany, że faktycznie da się z niego korzystać w czasie jazdy i można pokusić się o to aby manualnie zmieniać nim biegi (ułożenie pod kątem oraz plus do siebie, redukcja od siebie) a wszędzie indziej zamysł projektantów był chyba taki aby tylko przy ruszaniu wrzucić na D i więcej już tego drążka nie dotykać. Od tego mają być manetki przy kierownicy.

Pomijam już fakt, że sytuacje w których należałoby ręcznie zmieniać biegi prawie wcale nie występują podczas codziennej jazdy. Przy czym nie jestem zdania, że powinno się rezygnować z trybu manualnego bo jednak powinien być. Choć co prawda dałoby się bez niego obejść jeżeli skrzynia ma jakiś "sportowy" program który trzyma niższe biegi i przez to wyższe obroty bo wtedy właśnie można to wykorzystać w sytuacjach jak np. zjazd z górki i hamowanie silnikiem czy ciągnięcie przyczepki albo holowanie, szczególnie pod górkę gdy przydałoby się utrzymać wyższe obroty. A tak na co dzień to tryb manualny przydaje się głównie do tego aby pokazać znajomemu, że mimo, że automat to też można ręcznie zmieniać biegi. Jak znajomy wysiądzie to jedzie się w trybie automatycznym bo nikomu nie chce się majtać tym drążkiem czy klikać manetkami.



 na MotoSession Lublin 2015

Z zewnątrz jak to i3 z zewnątrz czyli przypomina kartofla. Przy czym po mojemu taki wygląda jest o wiele lepszy dla elektrycznych czyli ciągle w sensie nowoczesnych, rewolucyjnych auto a nie pakowanie elektryki do "benzynowego" nadwozia. W ubiegłym rok sprzedano 41 sztuk BMW i3 co stanowiło połowę zakupionych elektryków w naszym kraju. Na razie nie rzuciliśmy się na takie auta :)

Ciekawostką jest to, że ten samochód przyspiesza do setki w 7,2 sek. czyli tak samo szybko jak te moje szybkie A4 jeżeli ruszę normalnie (nie LC), to tak dla porównania. Ale samo przyspieszanie od zera nie jest tutaj najważniejsze, choć jest znakomite i w takim i3 można zostać królem świateł podczas jazdy do pracy a elastyczność czyli przyspieszanie już w trakcie jazdy. Nie jeździłem tym autem ale podejrzewam, że będzie biło na głowę wszystko co się w okolicy porusza. Ja u siebie mam bardzo przyzwoite "szarpnięcie" przy rozpoczęciu przyspieszania i bardzo rzuca mi się w oczy jeżeli w jakimś aucie owe szarpnięcie jest gorsze. W zasadzie to wszystko czym jechałem (choć zbyt wieloma autami nie jeździłem ;) było gorsze, czasami sporo choć miało być lepsze. Oczywiście jeżeli w mocniejszym aucie wrzucimy właściwy bieg, rozkręcimy silnik do odpowiednich obrotów i depniemy w gaz to mocniej szarpnie i lepiej będzie przyspieszać ale mi chodzi o taką prawie normalną, drogową jazdę która. U siebie przestawiam drążek na S i już jest to o co mi chodzi, nie muszę wkręcać silnika wyżej niż kręci się, nie muszę pompować powietrza turbiną bo od razu jedzie. Czasami, albo i często, będzie tak, że w mocniejszych autach przy tych samych niskich obrotach będzie bezwzględnie więcej momentu obrotowego ale jego narastanie odbiera efekt początkowego "szarpnięcia" bo wraz ze wzrostem obrotów wciskanie w fotel wzrasta, ewentualnie po sekundzie silnik się zbierze i będzie leciał jak rakieta ale wtedy względnie czuje się, że silnik jest trochę słabszy niż w rzeczywistości a przy szarpnięciu jakby mocniejszy. No i ciekawie byłoby gdyby się okazało, że dopiero taki elektryczny silnik jak z i3 spełniłby moje mocno subiektywnie wyśrubowane wymagania co do nagłego zebrania się z niskich obrotów.





Motorsport

 na MotoSession Lublin 2015

Najprościej mówiąc opony sportowe dzielimy na wyścigowe i rajdowe. Z wyścigowymi jest sytuacja prosta bo są to albo pełne, gładkie slicki o różnych twardościach mieszanki (miękkie, średnie, twarde) oraz opony deszczowe. Jest prosto bo wyścigi odbywają się przy wyższych temperaturach a sam tor jest czysty i tylko o nawierzchni asfaltowej. Z oponami rajdowymi jest już większy problem, tj. jest więcej zmiennych (rodzaj nawierzchni, temperatura w całym zakresie, wilgotność nawierzchni) więc jest gorzej dobrać najlepszą możliwą mieszankę. Też są slicki rajdowe przy czym nie są one pełne a mają nacięcia, ubogi bieżnik bo mimo, że dany rajd odbywa się na asfalcie to nie jest ten asfalt idealnie czysty. Gdy Kubica zakłada slicki do Fiesty WRC to nie takie łyse jak kolano ale właśnie z nacięciami.

Na zdjęciu opona Michelin PC00 czyli opona deszczowa na każdy rodzaj asfaltu (od gładkiego do szorstkiego), deszczowa czyli na mokrą nawierzchnię (czyli nie na wilgotną, nie przysychającą) i o temperaturze od 15 do 25 stopni. Jeżeli coś nie będzie się zgadzało, będzie inna temperatura, inna wilgotność nawierzchni no to inne opony będą szybsze.



 na MotoSession Lublin 2015

Dmack DMT-RC... czytaj: dimak... to właśnie slick rajdowy. Można powiedzieć, że te opony to budżetowe rozwiązanie względem opon Michelin. Dmacki są coraz popularniejsze też w naszym kraju. Rozmawiałem z kierowcą tego Evo i mówił, że jest OK, nie ma specjalnych negatywnych uwag.

Przy czym zacytuję słowa Roberta który ogarnia oponiarski temat i który napisał:

Dmack DMT-RC daje rady tylko tam gdzie jest wymagana homologacja E. Wszedzie tam gdzie można używać slicków rajdowych nie ma szans, a tam gdzie jeździ się na gładkich slickach różnica jest jeszcze większa. Sprawdzaliśmy to na Evo 9 i nowy Dmack RC był wolniejszy 3 sek na 1 probie od używanego lekko dojechanego Michelina SA20. Jeżeli miałbym je porównać do jakieś opon to są na poziomie topowych semi-slicków, dużo lepsze od Federala, lepsze od R1R, na poziomie Advan A048, Direzza 03G czy Pilot Sport Cup. Trochę lepsze na syfie, gorsze jak robi się czysto i sucho.

Ciekawostką jest właśnie to, że te opony mają homologację drogową więc można na nich jeździć po publicznych drogach (w sumie to nic nadzwyczajnego, w końcu jakoś trzeba dojechać z jednego odcinka specjalnego na kolejny aby policja nie zabrała dowodu rejestracyjnego kierowcom rajdu WRC) więc jest propozycją na imprezy motorsportowe na których zakazane są opony bez homologacji drogowej. Co prawda coraz mniej jest takich imprez ale taki zakaz prędzej czy później doprowadziłby do tego, że na amatorskich imprezach jeżdżono by na oponach prosto z mistrzostw europy czy świata. Ja sam jestem co prawda zwolennikiem jazdy na drogowych oponach podczas amatorskich imprez ale rozstrzał w jakości, właściwościach i cenie owych drogowych opon (czyli posiadających homologację drogową E) jest tak duży, że ma to bardzo mało sensu, o wiele mniej niż profesjonalne wyścigowe slicki na moim A4 :)



 na MotoSession Lublin 2015

Komora silnika Lancera Evo. Ładny karbonowy dolot do filtra powietrza... ja zaczynam rzeźbić w włóknie szklanym i na razie takich ładnych konstrukcji nie jestem w stanie zrobić :) Za tym filtrem instalacja pt. Oil catch tank, która łapie olej z powietrza (tj. spalin, układ recyrkulacji spalin) zanim z powrotem wleci do silnika i w międzyczasie zabrudzi kolektor dolotowy i zawory. Ponoć to bardzo wskazane rozwiązanie dla każdego silnika TSI i TFSI ;) przynajmniej tych co przepalają tak dużo oleju bo wtedy ten olej można sobie zebrać w pojemniczku zanim zanieczyści dolot.



 na MotoSession Lublin 2015

Cywilno-rajdowy Ford Fiesta Proto by Stec Motorsport z wnętrznościami Evo. Ciekaw jestem jakby się ona sprawdzała na takich imprezach jak kielecki SuperOES czy Bednary gdzie wyścig zbrojeń jest zaawansowany. Czy po prostu da się w niej wygrać czy dużo by jej brakowało do "przeciętnych" Evo z czołówki w takich imprezach. Więcej na temat tego auta można poczytać pod adresem Ford Fiesta Proto by Stec Motorsport - prawdziwy wilk w owczej skórze. Kosztuje 170 tys. zł.



 na MotoSession Lublin 2015

Tutaj już rajdowa Fiesta bez dopisku cywilna.



 na MotoSession Lublin 2015

Tradycyjnie, Golf GTI z serii VW Castrol Cup rozgrywanej głównie na torze w Poznaniu.



 na MotoSession Lublin 2015

Klasyczne Evo :)



 na MotoSession Lublin 2015

I bardziej klasyczny Fiat, tylko nie wiem jaki model bo w 1977 i 1978 roku mistrzostwo świata zdobywał "duży" Fiat 131 Abarth.





Audi S5 i RS4

 na MotoSession Lublin 2015

V6T czyli downsizing z V8 który występował na początku produkcji tego modelu (o nim też niżej) o okrągłej mocy 333 KM.



 na MotoSession Lublin 2015

Swego czasu na pytanie o samochód jaki chciałbym mieć odpowiadałem właśnie Audi S5 3.0 TFSI z pięcioma drzwiami. Później mi przeszło i chyba już bym go nie chciał w takiej wersji w jakiej opuszcza fabrykę. Tzn. generalnie bym go chciał tylko nie chciałbym za niego tyle płacić ;) Za takie S5 nie uwzględniając rabatów a uwzględniając jakieś wyposażenie dodatkowe trzeba zapłacić 300 tys. zł a za nowe błękitne M3 w sedanowej budzie z dodatkami wyposażeniowymi tylko o 50 tys. zł więcej. W ogóle BMW M3 nigdy nie było przesadnie drogie w porównaniu do odpowiedników w Audi, o ile można tak powiedzieć. Przy czym zakup to jedno, serwis drugie. Takie S5 jednak można zrównać w dół i powiedzieć, że to w zasadzie A5 tylko z mocniejszym silnikiem więc koszty będą podobne jak dla podstawowego A5 a BMW M3 czy RS5 to już jednak zupełnie inne auto więc serwis też swoją drogą drogą.



 na MotoSession Lublin 2015

Tutaj już inne niż z ASO tarcze hamulcowe w Audi RS4 z "niewielkimi" spękaniami z przegrzania... skąd ja to znam :D



 na MotoSession Lublin 2015

Może gdybym przykleił sobie taką plakietkę na swoje zaciski to hamulce hamowałyby lepiej? ;)



 na MotoSession Lublin 2015

Audi RS4 generacji B7, z silnikiem 4.2 V8 FSI i mocy 420 KM. W każdej relacji muszę przemycić informacje o tym jakie to moje A4 2.0 TFSI jest wspaniałe i zrobię to przy okazji tego RS4. Otóż, gdybym na jakiejś rywalizacyjnej amatorskiej imprezie motorsportowej stanął do startu z takim oto RS4 to byłbym bardzo zdziwiony gdyby mi wyraźnie odjechało a tak naprawdę to napinałbym się na to aby po prostu je wyprzedzić. Gdybym było inaczej i zostałbym w tyle to czułbym się oszukany przez Audi które to "wcisnęło" mi nową, poprawioną atrakcyjnie generację B8, na dodatek z najszybszą dostępną dla ludu skrzynią biegów, pełnym momentem obrotowym od samego dołu a to wszystko nie dałoby rady na starsze, mocno płużące, z wolniejszą skrzynią, trudniejszym do zarządzania momentem obrotowym na krętym i względnie powolnym torze.

Przy czym do takiej konfrontacji pewnie nigdy nie dojdzie bo takie RS4 z 420 KM na torze musiałoby bezpośrednio walczyć z Evo czy STI czyli po prostu o zwycięstwo a jakoś ciężko to sobie wyobrazić, pewnie najbardziej właścicielom tych aut i dlatego chyba nigdy nie pojawią się na takiej imprezie.





BMW 220i

 na MotoSession Lublin 2015

Pierwsza sprawa jest taka, że lepiej wygląda m-pakietowy zderzak w BMW z tymi swoimi ostrymi krawędziami niż odpowiednik w przypadku Audi czyli pakiet s-line, który to nie bardzo wygląda w tym zestawieniu. Druga sprawa to topowy model w tej budzie czyli M235i z benzynowym 3.0 o mocy 326 KM i zestawienie go z BMW M3. A dokładniej chodzi o to czy takie M235i może dobrze sprawdzić się w roli M3 dla ubogich? czy jest sens napinać się na M3 jeżeli takie auto miałoby służyć przede wszystkim do latania po wszelakich torach?



Czas 7:47 BTG to znakomity czas jak na seryjne auto (choć opony semi-slick Dunlop Direzza DZ03) i naprawdę nie wiem czego można chcieć więcej?

Przypominam, że BTG to nie jest pełne okrążenie północnej pętli Nurburgringu i należy dodać około 30 sek. aby porównać to z medialnymi rekordami wykręcanymi przez Megane RS, Leona Cupra czy Civic TypeR.



 na MotoSession Lublin 2015

W środku jest duży plus :) tutaj 8-biegowy ZF...



 na MotoSession Lublin 2015

Fajna kierownica M choć najlepsiejsza jest ta poniższa, zamszowa ze światełkami obrotomierza (shift-light)... fany bajer :)

Kierownica BMW M3 zamszowa shift-light



 na MotoSession Lublin 2015

Opcjonalne sportowe hamulce M z 4-tłoczkami i 340mm tarczami. Na pierwszy rzut oka to trochę na wyrost jak dla 184-konnego silnika ale z drugiej strony pewnie nawet nie zdążą się dobrze podgrzać i nie będzie z nimi żadnego problemu w każdych warunkach czyli po prostu na szybkim torze. Szkoda, że w przypadku Audi nie ma żadnej fabrycznej opcji poprawienia hamulców.



 na MotoSession Lublin 2015

Są też konkretne wloty powietrza w zderzaku do chłodzenia hamulców.



 na MotoSession Lublin 2015

Z tyłu już lita tarcza oraz jeden tłoczek dwa tłoczki choć w najmocniejszej wersji tj. M235i jest już oczywiście spora tarcza wentylowana więc nie jest to zestaw 1:1 z owego M235i.



 na MotoSession Lublin 2015

Ręczny dla bajeru ;) Teoretycznie kojarzy się on z motorsportem a praktycznie już nawet na amatorskich imprezach nie ma co podjeżdżać bez hydraulicznego ręcznego bo takim na lince to można sobie co najwyżej biceps zrobić.



 na MotoSession Lublin 2015

Jakaś wymyślna budowa tarczy hamulcowej. Ciekawe o co chodzi z tymi kółeczkami.



 na MotoSession Lublin 2015

Im lepszy dźwięk w aucie tym... lepiej ;) Brałbym to na co najlepszego byłoby mnie stać i nie jestem zdania, że nie ma to sensu bo dźwięk i tak jest zagłuszany przez szumu wiatru, opon czy generalnie odgłosy jazdy. Może tam trochę jest i oczywiste, że dźwięk w aucie nie będzie taki sam jak w domu ale różnica między jednym zestawem a drugim jest przecież bardzo wyraźna i za tę różnice się płaci.





BMW 2er Active Tourer

 na MotoSession Lublin 2015

BMW 2er Active Tourer czyli pierwsze nowożytne przednionapędowe BMW nie dające już marketingowej radości z jazdy ale sprawdzające się w życiu i będące zasadą radości? łee... Nie mniej przez próg wygląda prawie jak każde inne BMW...



 na MotoSession Lublin 2015

Zegary też klasyczne BMW, bez zbędnych bajerów...



 na MotoSession Lublin 2015

Próg tylko mocno plastikowy i przy każdym wsiadaniu i wysiadaniu będzie przypominał, że te modele bazujące na serii 1 są w podstawowych seriach są mocno budżetowe w wykończeniu . Słabe to.



 na MotoSession Lublin 2015

Jeżeli dopłacimy to oczywiście będzie o wiele lepiej ale czy nie mogli już tej aluminiowej listewki, oczywiście bez M, dawać w każdym wyposażeniu? W podstawie serii 3 jest już aluminiowa. Wiem, że to czepianie się głupot ale na takie głupoty przynajmniej ja zwracam uwagę i zarazem takie głupoty są w stanie podbijać albo obniżać ogólne wrażenie danego auta. Sami sobie przypomnijcie, że macie w swoich autach jakieś elementy które lubicie bardziej oraz te od których odwracacie wzrok. Tutaj jest to głupi próg ale jestem pewny, że ktoś kto kupił sobie M-pakiet do serii 1 to przy każdym wsiadaniu będzie uśmiechał się na widok listewki z literką M, a kto sobie nie kupi ten... nie będzie się uśmiechał :)





Nissan GTR

Mam takie opony... dobre i choć tyle wspólnego z GTR ;)

 na MotoSession Lublin 2015

 na MotoSession Lublin 2015

 na MotoSession Lublin 2015





Alfa Romeo Giulietta

Też tak macie, że zaczynać jakby przychylniej patrzeć na auta znajomych? Nie chodzi o to, że dowiedzieliście się czegoś nowego o danym aucie, jest jakieś inne niż na początku myśleliście ale tak ogólnie, wcześniej było zupełnie neutralne a teraz zaczynacie zauważać je na ulicy, zwracać pozytywnie uwagę. Ja tak mam.

Zatem, fajna ta Giulietta bo @radosuaf ją ma ;) nawet ładna ta atrapa chłodnicy...

 na MotoSession Lublin 2015

 na MotoSession Lublin 2015

 na MotoSession Lublin 2015





VW Golf

 na MotoSession Lublin 2015

Nie kupujcie aktualnego GTI bo oni tam w fabryce mają już docelowego GTI którego tylko kastrują i z niego robią kolejne generacje trafiające do sprzedaży. Jak już wyprzedadzą wszystko co się da to dopiero wtedy będzie można kupić tego właściwego GTI który każdemu Golfiarzowi będzie bardzo się podobał...

VW Golf GTI vision



 na MotoSession Lublin 2015

Golf R czyli z napędem na wszystkie koła i większą mocą niż GTI...



 na MotoSession Lublin 2015

i chłodnicami w rogach zderzaków. Oczywiście popularną praktyką jest podnoszenie mocy GTI do poziomi mocy Golfa R ale oczywiście już bez montowania wydajniejszych czy dodatkowych chłodnic i powszechną opinią (przynajmniej moją) potwierdzoną na pojedynczych przypadkach jest to, że taki tuningowany Golf mocno się grzeje i gotuję i długo na tej swojej podniesionej mocy nie jest w stanie przejechać. Na drogę jak najbardziej się nadaje bo zawsze można odpuścić ale już na torze jest ciężko z racji przegrzewania się wszystkiego co może się przegrzać. Racja?





Oklejanie auta

 na MotoSession Lublin 2015

Wolnossące V8 w Audi S5 czyli model z pierwszych wypustów zanim nie zastąpiono go bieżącym 3.0 TFSI czyli V6 z kompresorem. Mocniejsze Audi RS5 nadal posiada silnik V8 ale co ciekawe wersja tego silnika ze słabszego S5 posiadała więcej momentu obrotowego wpisanego w katalogu niż RS5. I ten przykład potwierdza, że należy patrzeć na wykresy i przebieg momentu obrotowego a nie tylko na same dane katalogowe.

Poniżej wykres przebiegu momentu obrotowego V8 z tych dwóch aut, na czerwono wykres z RS5...

Moment obrotowy Audi V8 S5 i RS5

S5 faktycznie ma wyższy moment obrotowy ale tylko na chwilę i od razu zaczyna spadać a RS5 jak się trochę później wkręci to już trzyma ten sam moment niemal do końca bo w praktyce można ten silnik kręcić i do 8 tys. obrotów. W codziennej jeździe wygodniejszy będzie silnik S5 bo ma maksymalny moment już przy 3 tys. obrotów więc fajnie będzie się nim jeździć, wyprzedzać. RS5 nadaje się bardziej do kręcenia wysoko, najlepiej pod czerwone pole.



 na MotoSession Lublin 2015

Co do dekoracyjnego oklejania auta to jestem folio-sceptykiem. Wydaje mi się, że po prostu nie da się tego dobrze zrobić, że jak się wszystko poodkleja, poodkręca to już się nie da teko tak poskładać jak zrobiono to w fabryce. Albo krzywo to się później poprzykleja, albo uszczerbią się emblematy...



 na MotoSession Lublin 2015

albo zostaną szpary w listwach bo klej nie będzie tak dobrze trzymał się tej folii jak lakieru...



 na MotoSession Lublin 2015

albo lampy od ciągłego wyjmowania i wkładania w końcu się zakurzą od środka i mimo, że kolor folii fajny, że z daleka to wszystko dobrze wygląda to jednak z bliska pełno będzie drażniących mankamentów takiego olejania. Nie wiem, może się mylę i da się to wszystko dobrze zrobić ale z drugiej strony chyba to oklejanie jest mocno krótkoterminowe bo jeszcze nie widziałem tak olejonego auta aby nie dało się do niczego przyczepić a zapewne nikt kto płaci za olejenie nie zgodziłby się wyjechać z serwisu z odstającą listwą progową.





Ford Mondeo & VW Passat

 na MotoSession Lublin 2015

Ford Mondeo jakoś spodobał mi się na tych targach... z zewnątrz...



 na MotoSession Lublin 2015

bo w środku to już marność...



 na MotoSession Lublin 2015

i Passat mimo niezbyt ciekawych kształtów jest o niebo lepiej wykonany i lepiej się siedzie w otoczeniu tzw. lepszych plastików.





Jeep Grand Cherokee

 na MotoSession Lublin 2015

Z Grand Cherokee jak z Mondeo, z zewnątrz wygląda o wiele bardziej "bogato" niż jest wewnątrz...



 na MotoSession Lublin 2015

choć nie wygląda "biednie" bo jest i skóra i kawałek drewna ale z bliska to tak bardziej w standardzie amerykańskim a nie europejskim. Niby ma być to auto trochę terenowe więc z definicji do wykończenia wnętrza nie przykłada się zbyt wiele uwagi ale kto w Europie pogania takim Jeepem krowy na ranczu? Trochę czepiam się bo na zdjęciu wygląda to wszystko porządnie ale tak z bliska przez okno to mi to właśnie bardziej przypomina auto niższej klasy do którego naprędce dodano skórę i kawałek drewna a nie takie które docelowo było tak projektowano. I chyba wszystko się zgadza.





Dacia Duster

 na MotoSession Lublin 2015

No właśnie analogicznie do Jeepa choć kilka klas niżej jest z tym skórzanym wyposażeniem w Dacii Duster, niby jest ta skóra, niby to wszystko dobrze wygląda ale wiadomo, że jedna to nie to.



 na MotoSession Lublin 2015

Tak na marginesie to łabe jest zjeżdżanie w trakcie eksploatacji z jakością opon. Duster wyjeżdża z fabryki na Michelin i jestem pewny, że te opony "robią robotę" w tym aucie i bez nich po prostu byłby gorszym autem, z gorszymi odczuciami w czasie jazdy i nie chodzi tylko drogę hamowania i trzymanie w zakrętach ale właśnie ogólny komfort jazdy. Dobre opony mogą zdziałać cuda i zarazem, słabe opony postarzają mocno auto sprawiając wrażenia jakby miało o 200 tys. km przebiegu więcej. No i nawet taka Dacia montuje opony Michelin a później już drugi komplet zwykle jest gorszej jakości, czasami jeszcze gorszej, czasami nawet ludzie są zdania, że bez sensu zakładano te Michelin na pierwszy montaż bo to tylko podniosło cenę nowego auta.



 na MotoSession Lublin 2015

Ładne wykonane światełka, pewnie kupującym podobają się. A tak się jeszcze zastanawiam jak się Dacia ma do Daewoo które było bardzo popularne 15 lat temu. Czy można te auta ze sobą zestawić? Bo wszelakich Lanosów jest pełno na ulicach, ciągle jeżdżą a Dacii to jak na lekarstwo. Co prawda wtedy rzeczywistość była inna bo nie byliśmy w UE i nie było takiego dostępu do Passatów kombi B5 w dizlu z Niemiec. Wtedy kupowano nowe Daewoo na potęgę a dzisiaj Dacia takiej furory nie robi choć chyba cenowo jest bardziej atrakcyjna po uwzględnieniu inflacji.





Ursus

 na MotoSession Lublin 2015

Lubelski Ursus!



 na MotoSession Lublin 2015

Pojazd któremu trzeba dociążać przednią oś ;) Chyba Opel inspiruje się tym rozwiązaniem bo inaczej nie da się wytłumaczyć tej słynnej już nadwagi i podsterowności niektórych modeli ;)





Honda Civic

 na MotoSession Lublin 2015

Jak już sto razy pisałem podoba mi się białe auto z czarnymi elementami i czerwonymi akcencikami, listewkami, lusterkami.



 na MotoSession Lublin 2015

Fajny jest ten podwójny zestaw wskaźników, ten górny jest mocno oddalony, pod szybą i przez to tak bardziej trójwymiarowo to wygląda. Przy czym problem jest taki sam jak w Peugeocie 308 czyli widać dobrze albo jedno albo drugie bo kierownica zasłania.





Peugeot RCZ

 na MotoSession Lublin 2015

Ponoć kształt tylnej szyby w RCZ pozwala pasażerom tylnej kanapy nie trzymać głowy między kolanami :)

Co do samego RCZ a dokładniej to jego wersji 1.6 turbo i 270 KM to mimo, że 5 lat temu trochę poszedłem pod prąd mojego najbliższego otoczenia i kupiłem "wysilone" 2.0 co ma w katalogu 211 KM to jednak jestem trochę sceptyczny do tych prawie 170 KM z jednego litra pojemności w takim aucie. Nawet ten najsłynniejszy awaryjny 1.4 TSI by VW miał "tylko" niecałe 130 KM z litra. Ale może się mylę i jest ktoś na sali kto ma taki samochód i napisze, że nie ma się czego bać, wszystko pięknie działa, lata jak rakieta i nic innego tylko RCZ! Hm?

"W takim aucie" czyli trochę stereotypowo bo mam na myśli, że jest na F. Mercedes A45 AMG ma przecież grubo ponad 200 KM z litra choć przy silniku 2.0 ale w tym przypadku jeżeli silnik spartoli się to winiłbym Mercedesa, że zrobił taki bubel. Jeżeli tak samo spartoli się silnik w RCZ to winiłbym właściciela, że był naiwny sądząc, że to będzie długo działać. Taka ta moja pokrętna logika :)





Renault Citroen Cactus

 na MotoSession Lublin 2015

Gumowo-powietrzne osłony na drzwiach Cactusa. Rozwiązanie rodem z Francji gdzie potocznie wiadomo, że nikt się nie rozdrabnia nad przecierkami i lekko poobijanymi zderzakami związanymi z parkowaniem. U nas generalnie wszyscy są zgodni, że to dobre i fajne ale później jak zobaczą przecierkę na swoim zderzaku to płaczą, nie podarują i dzwonią na policję. Więc ciekawe jak to będzie wyglądało z tymi gumowymi osłonami, czy "ależ nic się nie stało, przecież od tego ta guma jest" czy jednak "panie, z taką wytartą gumą nie będę jeździł, wymiana kosztuje tysiaka, płać pan albo dawaj numer ubezpieczenia".

* * *

Koniec. Poza nowymi autami była oczywiście też cała hala z autami klasycznymi oraz pokazy jazdy motocyklem na jednym kole.

Komentarze (23) skocz na koniec

V-maniak, 2015-05-17, 18:21
1. Dla M3/4 odpowiednikiem jest RS4/5 a nie S4/5!

2. RS4 B7 mocno płuży? Pewnie nie więcej niż Twoje superaśne B8 teefesi. Oprócz szerszego rozstawu kół, jako jedyny model z tamtej generacji dostał aktywny sportowy mech. różnicowy na tylnej osi (a nie jakieś marnego EDS-a) a także przekazywał większą część momentu (60%) na tylną oś w stanie normalnym... zresztą:

https://youtu.be/fkp6E0P1BAA?t=35m18s

Oglądaj od 39:04 tam wyjaśniono ocb.

3. Po co Ci max. moment od najniższych obrotów skoro automat i tak stara się utrzymywać obroty w okolicach 2000rpm? Tak się składa, że u mnie, w starym wolnossaku, przy tych obrotach mam już 90% max. momentu czyli jakieś 270Nm. Gdy się zaś wolno wlokę na wysokim biegu tak, że obroty schodzą do np. 1500rpm i chcę nagle przyśpieszyć, to skrzynia od razu robi redukcję... w ogóle nie odczuwam braku ciągu od dołu. Pewnie - dobrze, że ten moment jest już dostępny tak nisko, ale to atut przydatny tylko tak naprawdę w mieście i dla osób z manualem.

4. Co zrobisz jak Audi wypuści A4 B9? Jeśli go nie kupisz, to chyba się potniesz, bo siłą rzeczy będzie lepsze od B8 i peany zachwytu nad Twoją audiczką będą już nie na miejscu... ;)




Cyt.
*lepiej wygląda m-pakietowy zderzak w BMW z tymi swoimi ostrymi krawędziami niż odpowiednik w przypadku Audi czyli pakiet s-line, który to nie bardzo wygląda w tym zestawieniu*

Za to lepiej wygląda Audi w S-Line w porównaniu do zwykłej wersji. To niemal taki must have obok napędu 4x4 :)
O tym już nie wspomniałeś... przypadek? ;P
, 2015-05-17, 19:01
1. Nigdzie nie pisałem, że S5 to konkurencja M3 ale zestawiłem ceny z których wynika, że teoretycznie będąc zainteresowanym S5 za 300 tys. zł wolałbym dopłacić 50 tys. zł (16 proc.) i mieć M3 które nijak nie da się porównać z S5.

2. Dzięki za wyjaśnienie ocb ale ja mam swoje informacje z pojeżdżawek i widzę co jedzie a co nie jedzie i porównuję w tych warunkach. Nie pisałem np. o torze w Poznaniu bo tutaj byle co co ma więcej koni i skręca będzie szybsze. Kręte tory i szykany z opon nijak nie przypominają trasy z nagrania TopGear i co innego na nich się liczy. Np. aktywny sportowy dyferencjał na tylnej osi na szerokim slicku i ciężkim aucie można sobie o kant tyłka otłuc mając 430 Nm bo przy stałym napędzie na obie osie i tak się nie zerwie przyczepności... jakaś tam pewnie korzyść będzie ale na pewno ten mechanizm *nie rozwinie skrzydeł*.

Oczywiście mogę sobie napisać co zechcę bo będzie to ciężkie do weryfikacji bo raczej mało prawdopodobne aby ktoś takim autem pojawił się na torze, nawet w Poznaniu ciężko trafić na takie auto. Dopóki jest jak jest to mam takie zdanie jakie mam ;)

Zobacz też przez taki pryzmat, 430 Nm przy wysokich obrotach więc trzeba mocno się na majtać biegami aby być cały czas w zakresie. Ja mam w porywach 360 Nm (czyli 20 proc. mniej... przy 4.2 FSI można też liczyć na to, że już dolot jest zawalony nagarem więc mocy jest jeszcze mniej ;) wracając do tych 360 Nm to mam cały czas pod nogą bo średnia prędkość na takich imprezach to 60-70 km/h. Dalej, przyczepne opony i przez to nijak nie jestem w stanie zerwać przyczepności więc czy mam mechaniczną blokadę z tyłu czy elektroniczne badziewie to nie ma znaczenia. Rozstaw osi można sobie pominąć, hamulce też bo prędkości niskie. RS4 będzie trochę cięższe, trochę cięższy silnik i trochę bardziej wysunięty więc może być tak, że jednak ja będę mógł z minimalnie większą prędkością wchodzić w zakręty. A nawet jak nie to nie specjalnie widzę możliwości aby tym autem dałoby się tak odjechać aby powiedzieć, że normalnie nokaut, niebo a ziemia, nie ma co porównywać, itd...

3. Bo czuć różnicę.

4. Rozumiem, że tym pytaniem tradycyjnie chcesz sprowadzić dyskusję do absurdu :)

5. co do S-line przy nowych Audi to faktycznie jest to konieczność bo tak wykastrowanych i spłaszczonych Audi to nijak nie można się było spodziewać... przypomnij sobie jak wygląda podstawowe A3 bo to właśnie konkurencja tego BMW i pakiet s-line jakoś tam ratuje sytuację ale tez nie ma żadnego startu do zderzaka M-pakietowego...

ale rozumiem, że chodzi Ci i moje A4 więc tutaj różnice w przednim zderzaku między s-line a podstawą są kosmetyczne, niestety w s-line nie jest to zderzak z RS4 jak to ma miejsce w BMW, że dają w zasadzie ten sam zderzak co z serii M... oczywiście dochodzą inne elementy pakietu s-line które jako całość robią lepsze auto, też jego obniżenie ale tutaj skupiłem się na zderzaku bo właśnie to jest dobre dla kupujących, że mogą mieć "prawdziwy zderzak M" jak zapłacą za ten pakiet a nie produkt pośredni jak w przypadku Audi... choć pewnie posiadacze prawdziwych M patrzą na to krzywym okiem jak 184-konne auto wizualnie jest bardzo podobne do ich "pełnoprawnego" M ;)
Qwerty, 2015-05-17, 22:56
A te spękania to nie ceramika? I skąd pewność, ze największe? Warszawskie tez są po prawej;)
xof, 2015-05-18, 01:32
Micheliny dają do Dusterów z tego samego powodu co Conti w VAG, Bridgestony w Hondzie, Toyo w Mazdzie i Stomile w Polonezach.
Oczywiście różnie to bywa...
Z oponami w VAG to teraz loteria - Conti/Dunlop/Hankook/Michelin, do Golfa potrafią dać Michelin Energy Saver (bez +), masakra. Koncerny już nie patrzą jaka opona będzie najlepsza - ma być tylko z segm. premium lub *japońskiego premium* - Toyo, Yokohama albo Hankook (aspirują do premium).
Dobra opona na drogę o takim profilu - nie istnieje. Przyzwoita powinna tylko hamować dobrze na mokrym, a Micheliny zwykle tego nie potrafią.
Jakby w cenniku Dustera były do wyboru MTki - wtedy czapki z głów a tak nie ma się czym zachwycać.
I tak po 3-5 latach najlepsze opony mają takie właściwości jak najtańsze chińczyki - zwłaszcza przy wiosennym deszczyku przy 10-15 st. Celciusza.
V-maniak, 2015-05-18, 02:49
1. To zmienia postać rzeczy, trzeba było tak od razu w tekście napisać bo obecnie sugeruje coś innego...
2. Jechałeś czy widziałeś czy może wydaje Ci się, że takie jest RS4 B7? Informacje mówisz, że masz z pojeżdżawek, a na końcu piszesz, że ten model jest praktycznie niespotykany na torze, nawet w Poznaniu... to jak to jest - to przypuszczenia czy fakty z pierwszej ręki? Przypomina mi to sytuację jak z zamiennikami, gdzie wyrabiasz sobie o nich opinię nie mając z nimi w zasadzie nigdy do czynienia...
Co do tego aktywnego dyferencjału, to jest on tam po to by realizował tzw. torque vectoring, taką funkcjonalność ESP:

http://autokult.pl/24070,torque-vectoring-wiecej-niz-esp

*Dzięki tej funkcji napędzana oś potrafi przenieść siłę napędową na koło obciążone (na zewnętrznej stronie zakrętu) po to, by przy jednoczesnym użyciu hamulca na kole odciążonym (wewnętrznym) jeszcze skuteczniej wyprowadzić auto z niebezpiecznej sytuacji. Dzięki takiemu działaniu, samochód posługuje się nie tylko hamulcami, ale także momentem obrotowym silnika, przez co może jeszcze bardziej zacieśnić skręt. To z kolei pomaga zneutralizować podsterowność w większym stopniu niż tylko przy użyciu hamulców, a ponadto pokonać zakręt z większą prędkością bez jej wytracania.*

Wciąż jesteś pewien, że ten mechanizm nie rozwija skrzydeł i że pojedziesz szybciej w zakręcie swoim lepiej wyważonym i ultralekkim 2.0TFSI, really?
Pewnie teoretycznie dałoby się funkcję TV zrobić programowo (tak jak EDS-a) ale Audi tego nie zrobiło ani w tamtym, ani w obecnym modelu A4. Inna sprawa, że to ma działać cały czas a nie do czasu aż coś się nie zagrzeje (hamulce).

3. Miałem okazję jeździć autem z *Twoim* silnikiem (seryjne 211KM + gratis producenta) z DSG - samochód starał się utrzymywać obroty pow. 2000rpm gdy chciało się dynamiczniej jechać. Dwa, to jeżdżenie z niskimi obrotami mocno obciąża dwumasę i nie jest zbyt *pro*...

http://autokult.pl/2365,paliwo-czy-kolo-dwumasowe-co-oplaca-sie-oszczedzac-w-tdi-z-dsg




Co do momentu:

http://supercarclub.natemat.pl/24453,wolisz-moc-czy-moment

Myślę, że lepiej się tego ująć nie da.
Doskonale wiesz o tym, że to moc jest kluczowa, nie moment (dieslowcy wciąż uparcie twierdzą inaczej... trudno) - w RS4 nawet przy niższych obrotach (2000-4000rpm) będzie jej więcej niż przy 2.0TFSI, które zbliżoną moc uzyskuje dopiero w okolicach 6000rpm
Taaaaak, niewątpliwie trzeba się namajtać biegami i kręcić wysoko RS-a by dało radę 2.0TFSI...



A i niutonów RS4 ma więcej już przy 2000rpm niż 2.0TFSI i z każdym tysiącem rpm ich liczba wzrasta. Tak jak i mocy.
http://www.audiklub.org/photo/wykresy/wykres_39.119.jpg

Nawet stara, wolnossąca eSa wypada pod tym względem lepiej niż nowoczesne, uturbione 2.0:
http://www.audiklub.org/photo/wykresy/wykres_25.527.jpg
Moment pow. 350Nm jest dostępny już od 1700rpm.
Z mocą podobnie jak w RS4 - już przy 3500rpm ma więcej mocy niż 2.0T tuż przy limicie obrotów...

BTW, pierwsze S5 miały 4.2 pod maską, a te jak wiadomo mają przednią oś tak samo wysuniętą do przodu jak A4 B8 :P
4. Ja tylko stwierdzam pewną *stałą* w Twoich przemyśleniach o motoryzacji... Absurdem jest porównywanie każdego lepszego auta z Twoim przy niemal każdej możliwej okazji i zarazem starasz się to ująć w ten sposób, by wyszło, że to co masz wcale gorsze nie jest.

5. I chwała Audi, że nie oferuje wizualnego pakietu RS dla słabszych modeli! S-Line nie jest tak krzykliwy jak M-Pakiet i jedynie stara się podkreślić linię auta, wyróżnić go od pozostałych A4 spotykanych na ulicy i branych na firmę jako służbówki ;)
W Twoim B8 różnice są nie tylko w przednim zderzaku, dochodzą inne listwy progowe i inny tylny zderzak... całość robi robotę jak to się teraz mówi.
mnm, 2015-05-18, 07:02
Nie Renault Cactus tylko Citroen Cactus. Miałem okazję się mu przyjrzeć bliżej. I chociaż nigdy bym go nie kupił dla siebie (wolę bardziej *sportowe* auta) to mogę go szczerze polecić - bardzo ciekawe auto i zdecydowanie inne niż wszystkie. Te gumowe osłony też w mieście dadzą sobie radę. Głównie mają chronić przed burakami, którzy nie potrafią wsiadać/wysiadać z auta bez uderzenia drzwiami w stojące obok... A w razie przycierki na pewno łatwiej i lepiej jest wymienić kawałek gumy niż oddawać auto do blacharza/lakiernika.

To co mnie jeszcze zainteresowało w Twojej relacji to BMW i3. A raczej jego drzwi. Rozumiem, że aby otworzyć drzwi tylne trzeba najpierw otworzyć przednie? A to oznacza, że kierowca musi odpiąć pasy za każdym razem jak ktoś chce wsiąść/wysiąść z tyłu. Ergonomia i praktyczność pełną gębą :) Przyglądałeś się temu?

O mocniejszym autach, mimo iż o wiele ciekawsze, nie piszę nic bo i tak wszyscy wiemy, że Twoje 2.0tfsi jest najlepsze i co tam jakieś inne eSy czy eReSy... Dziwne tylko, że moje 2.0tfsi, chociaż sporo mocniejsze od Twojego, jakoś ma sporo problemów z tymi *teoretycznie* mocniejszymi autami ;)
qwerty, 2015-05-18, 07:24
Jeszcze ciekawostka... To szare w i3... Kenaf... Co kraj, to obyczaj ;)

Na zachodzie Europy mówią, że zrobili wnętrze z konopi.

http://hemp.org/news/content/germany-bmws-new-electric-car-has-interior-made-hemp


Aha. Hamulce M z tyłu są dwutłoczkowe ;)
, 2015-05-18, 08:24
@Qwerty, stalowe te hamulce, te spękania na ceramikach są takie bardziej symetryczne a nie takie jak tutaj, głównie w środku.... w sumie to chyba nigdy nie widziałem ceramików z nacięciami a zawsze z dziurami jak w GTR... nacięcia mocno ryją klocki wiec pewnie o to chodzi...

nie wiedziałem, że warszawskie targi są po prawej stronie Wisły :) ale wschodni kompleks Polski B nie pozwala mi skorygować tego tekstu :) tak samo jak i sprawdzenia czy oby przypadkiem w Rzeszowie czy Białymstoku nie robią większych targów... bo pewnie nie robią, tylko te dwa miasta + Lublin są większe w tej okolicy...

@xof, po tych 3-5 latach opona jest kiepska bo po prostu zużyta i zamiast 8 mm bieżnika jest 2-3 mm więc siłą rzeczy nie będzie tak dobra jak nowa...

@mnm, ale się rypłem z tym Cactusem :) hehe... ale pytanie dalej aktualne, czy ludzie będą to traktować jako element eksploatacyjny czy przy każdej widocznej przecierce wymieniać...

co do i3 to niestety nie sprawdziłem tych drzwi ale chyba nie da się ich otworzyć przy zamkniętych przednich więc jest to dość karkołomne rozwiązanie, szczególnie jaki auto miejskie gdzie pasażer siedzący po przekątnej z tyłu będzie musiał czekać aż ktoś mu otworzy drzwi, na dodatek te przednie :)

napisz o tych mocniejszych autach, chętnie się czegoś dowiem bo jak się pewnie domyślasz ogromny wpływ na moje postrzeganie mocniejszych aut wynika z moich wizyt na torze i tego co tam widzę wiec siłą rzeczy mam swój pogląd i tak go przedstawiam bez owijania w bawełnę :)

o jakim aucie 2.0 TFSI piszesz, też z quattro i po programie? czy seryjnie mocniejszej ośce? i w jakich warunkach zestawiasz się z tymi mocniejszymi autami?

@qwerty, dzięki, nie wiedziałem, że siedzi tam drugi tłoczek od środka...


@V-maniak, tak jak napisałem w tekście, będę mocno zdziwiony i *oszukany* jeżeli takie RS4 na torze pokroju kieleckiego będzie na tyle szybsze, że będzie można powiedzieć, że niebo-ziemia... nie będę wchodził w dyskusję bo jak widać do niczego nie prowadzi, Ty wiesz swoje, ja wiem swoje...

nie widzę absurdu w porównywaniu swojego auta z mocniejszymi bo co chwilę właśnie porównuję je na torze z mocniejszymi autami... po prostu to tylko kontynuacja tego co dzieje się na tych imprezach i dotyczy mocno specyficznych warunków...
mnm, 2015-05-18, 10:25
Piszę o a3 Sportback 2.0tfsi quattro (ale haldex) manual 340KM/430Nm.

Warunki różne, głównie na drodze. Torów u nas brak. Ale nie mam tutaj na myśli jazdy od świateł do świateł z bezmyslnie wcisniętym gazem ;) Chodzi mi o porównanie z autami, które miałem okazję prowadzić lub chociażby jechać na prawym fotelu. Wtedy dopiero można cokolwiek porównać.
Porównywanie na torze, tak jak Ty to ciągle robisz, nie ma dla mnie większego sensu. Masz dwa różne auta ale i dwóch różnych kierowców. Jeden jeździ lepiej, drugi gorzej, jednemu auta szkoda, drugiemu nie itd. To, że Twoje a4 zrobi lepszy czas niż. np. RS4 na jakimś małym torze nie oznacza od razu, że jest od niego szybsze... Równie dobrze kierowca matiza, który mnie wyprzedził dzsiaj na światłach w drodze do pracy może napisać, że jest szybszy ;)
V-maniak, 2015-05-18, 11:03
Spalacz, osoba o nicku MNM wyjęła mi z ust to co chciałem napisać.
Twierdzisz, że dla Ciebie różnica pomiędzy Twoim a takim RS-em musi być jak niebo a ziemia... to spójrz teraz na tabele z pojeżdżawek - daleko tam uciekasz od dużo słabszych FWD? Na szybko przeglądając tabele widzę, że często to one zajmują lepsze lokaty...
Nie wzbudza to Twojego oburzenia, że masz kłatry-słatry, kupę elektroniki asystującej, silnik z pełnym momentem od dołu a mimo to nie jesteś w stanie utrzeć im nosa i pokazać gdzie ich miejsce... ?!
Brak umiejętności czy sprzęt Cię ogranicza?

Zmierzam do tego, że mocno wydaje mi się, że jeśli miałbyś A4 1.8TFSI 170KM to starałbyś się pokazać za wszelką cenę, że nie warto dopłacać do 2.0TFSI. I w drugą stronę - jakbyś posiadał S4 to próbował byś wszystkim udowodnić, szczególnie na blogu, że jest dużo lepiej niż w 2.0T
Inaczej się w nim moment rozkłada w funkcji obrotów? Nie szkodzi, nauczyłbyś się odpowiednio operować pedałem gazu i zupełnie nie przeszkadzałby Ci brak *dołu* w tym silniku z kompresorem (w por. do 2.0TFSI) Podejrzewam zresztą, że w fabryce skrzynię S-tronic w tym modelu już odpowiednio skonfigurowali pod charakterystykę silnika...

To co teraz robisz jest jak mówienie, że jazda z otwartymi szybami i szyberdachem, daje zbliżone wrażenia do jazdy kabrioletem.
, 2015-05-18, 11:58
@mnm, no, jest spora różnica w napędzie i w ciasnych szykanach, wolnych zakrętach będzie to po prostu wychodziło... przy czym już na szybszych obiektach, np. w Poznaniu to nijak nie da się porównać i S3 będzie o wiele szybsze... choć też tutaj to i RWD zacznie wychodzić na prowadzenie...

jeżeli na danym obiekcie jedno auto jest szybsze to właśnie to oznacza, że jest szybsze, w rękach danego kierowcy... trzeba zejść na ziemie i patrzeć na to co sami jesteśmy w stanie uzyskać a nie porównywać czasy na Nurburgringu kręcone przez zawodowców czy zdanie Klaksona w TopGirze... są samochody szybkie i są samochody którymi można szybko jechać w danych warunkach...

porównanie do Matiza nie jest właściwe bo na imprezę rywalizacyjną zwykle przyjeżdżają osoby które faktycznie chcą szybkie jechać, zwykle płacą za dodatkowe opony, ponoszą inne koszty i próbują wydusić ile się da... czasami faktycznie ktoś przyjedzie się po prostu przejechać, tak *z ulicy* ale wtedy oczywiście ani ja ani nikt inny nie bierze jego wyniku za wiarygodny... inaczej musiałbym napisać, że mój dupowóz jest szybszy niż
wiele supercarów na szybkim torze bo takie też udawało mi się wyprzedzić w Poznaniu...

dla mnie nie ma większego sensu porównywanie aut na drodze bo po mojemu bardzo to powierzchowne i nie jest się w stanie tak naprawdę wychwycić tego co istotne w danym aucie... na dobrą sprawę w ogóle nie ma sensu nawet nimi jeździć bo wystarczy porównać same dane oraz wyposażenie i powie to to samo...

@V-maniak, chyba musisz wpaść na taką imprezę, chociaż jako widz, i zobaczyć jak to z bliska wygląda bo nie będę w stanie Ci tego wytłumaczyć...

co do 1.8 TFSI i S4 to nie wiem skąd ten domysł, nigdy by mi nie przyszło do głowy aby tak twierdzić, przecież to co wypisuję pochodzi wprost z tych pojeżdżawek więc jeżeli byłoby lepsze to pisałbym, że jest lepsze a jeżeli gorsze to gorsze...
V-maniak, 2015-05-18, 12:36
Po co mam przyjeżdżać na kielecki tor by coś zobaczyć skoro robią to za mnie tabele z czasami przejazdów?

cyt.
*co do 1.8 TFSI i S4 to nie wiem skąd ten domysł*

Domysły pochodzą stąd, cytuję:
*gdybym na jakiejś rywalizacyjnej amatorskiej imprezie motorsportowej stanął do startu z takim oto RS4 to byłbym bardzo zdziwiony gdyby mi wyraźnie odjechało*

To przykład jeden z wielu...

Naprawdę nigdy byś nie napisał, że 1.8TFSI nie dałby rady 2.0TFSI gdybyś akurat miał 1.8 pod maską? To tylko 40KM różnicy (pomijam fabryczne gratisy), momentu też niewiele mniej (bodaj 70Nm)... dużo mniej niż pomiędzy 3.0/4.2 (333KM/340KM) a Twoim, nie mówiąc już o 420KM RS4...
Nie wierzę.

Jest takie powiedzenie - jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
Idealnie do Ciebie pasuje.
V-maniak, 2015-05-18, 12:41
@mnm:
Spalacza nie przegadasz, to co ma jest najlepsze i kropka. Nawet skrytykował kiedyś poliftowe A4, że jego przedlift wygląda lepiej, agresywniej... niektórzy tak po prostu mają.
mnm, 2015-05-18, 13:53
@V-maniak:
Doskonale o tym wiem. Dlatego w mojej pierwszej wypowiedzi już zaznaczyłem, że:

*O mocniejszych autach, mimo iż o wiele ciekawsze, nie piszę nic bo i tak wszyscy wiemy, że Twoje 2.0tfsi jest najlepsze i co tam jakieś inne eSy czy eReSy...*

Tak tu już jest i już ;) Zaglądam czasem z ciekawości, czasem z sentymentu. Coraz rzadziej można tu coś ciekawego znaleźć niestety. W dyskusję nie wchodzę bo nie ma sensu. Raz już kiedyś wszedłem to po kilku postach usłyszałem, że wcale nie muszę tu zaglądać :)

Pozdrowienia dla bardziej obiektywnych ;-)
xof, 2015-05-18, 14:26
Opony po 3-5 latach używania, nawet z dobrym bieżnikiem, sam mam 6,5 mm na CPC2 tracą właściwości gumy, gdzieś był test u Niemców. Ja widzę to u siebie.
, 2015-05-18, 16:34
@mnm, nagonkę i ustawianie dyskusji w stylu *A4 jest najlepsze i wszystko inne to szit* nakręca tutaj V-maniak... za każdym razem przekręca kota ogonem, przejaskrawia i wyciąga pochopne wnioski wmawiając mi to z np. 1.8 TFSI i S4 i sam sobie później potwierdza, że to prawda :) nawet jak napiszę wprost, że to nie prawda to on jeszcze bardziej będzie przekonany, że to prawda i nie przyjmie mojego zdania do wiadomości bo jest świecie przekonany, że moje zdanie jest tylko takie jakie on sobie wymyślił :)

na początku przyjąłem to z uśmiechem ale widzę, że V-maniak to tak na poważnie i z każdą kolejną notką się rozkręca :) mam wrażenie, że tylko to go interesuje, tj. aby znowu się uczepić jakiegoś mojego porównania (20 akapitów na różne tematy, 1 związany z moim autem i tylko ten jeden go interesuje i w komentarzach do tego się odnosi... później kolejni komentujący maja już utorowaną dyskusję... tak to działa i teraz tylko o tym gadamy więc kolejni komentujący też zaczynają mieć takie wrażenie, że tutaj tylko o tym jakie to A4 wspaniałe :)

możemy zrobić takie doświadczenie, że będę pisał tak samo jak dawniej ale nie będę brał udziału w takich dyskusjach i zapewniam Ciebie, że wydźwięk w komentarzach będzie inny, ludzie też nie będą się skupiać na tym wątku a po prostu traktować to jako ciekawostkę, po prostu moje zdanie jako kierowcy...

szkoda, że dałeś się wciągnąć w tę polemikę V-maniaka i jednak nie napiszesz tego co wiesz o owych mocniejszych autach, też o swoim, ja mam trochę swoich obserwacji (wiele razy brałem udział w imprezach z takimi autami, np. kolega w TTRS na torze w Poznaniu, też z haldexem po prostu lata, kręci niesamowite czasy) więc myślę, że i ja i Ty moglibyśmy się czegoś dowiedzieć...

@V-maniak, bo czasy z generalki wszystkiego nie mówią, liczą się okoliczności, typ próby (ile jazdy po prostych ile zakrętów), opony, itd... a najlepiej jakbyś sam stanął na starcie bo wtedy na własnej skórze widać na co przekładają się różnice między swoimi przejazdami i innymi zawodnikami i jak dane auto jedzie albo nie jedzie...
V-maniak, 2015-05-18, 19:16
@Spalacz:
Jesteś bezczelny czy tylko udajesz? Co było pierwsze? To:

cyt.
*W każdej relacji muszę przemycić informacje o tym jakie to moje A4 2.0 TFSI jest wspaniałe i zrobię to przy okazji tego RS4*

itd.

czy może moje uszczypliwe komentarze?
Hmmmmmm..........??????
Nie napisałbyś powyższego = nie było by mojego komentarza, proste jak drut.
To prawda, czepiam się tego typu stwierdzeń, bo jestem na samouwielbienie bardzo wyczulony. Te napisane wprost i te między wierszami.
Teraz pewnie napiszesz, że to było żartobliwie napisane, tak nieco na przekór, że zapomniałeś dać *buźki* na końcu itp.
Nic już mnie nie zdziwi, taką pokrętną retorykę potrafisz zastosować. Byle tylko Twoje było na wierzchu.

Teraz gadasz o jakiś okolicznościach, ilości jazd, zakrętów itp. a jak chcesz dowalić zwolennikom RWD, to twierdzisz, że FWD jednak lepiej w zakrętach się spisuje.
No to jak - nadaje się czy nie?
Wracając do głównego sporu tak bardziej obiektywnie - sprawdzałeś/szukałeś po internecie ile km/h jest w stanie jechać w testowym zakręcie Twoje A4 a ile RS4? A ile np. przednionapędowa Honda Civic TypeR?

@mnm:
Widzę, że nie jestem osamotniony w swoich spostrzeżeniach...
V-maniak, 2015-05-18, 19:34
PS.
Coś mi tu nie pasuje...
Przecież okoliczności przejazdu na danej rundzie każdy ma te same a mimo to jakoś nie zauważyłem w tabelach sytuacji by było tak, że są wpierw Subaryny, tuż za nimi Twoje A4 a potem dłuuuuugo długo nic i w końcu FWD oraz RWD. Często z kolei zauważyłem, że FWD lepsze czasy wykręcały niż Ty...
Skilla ponoć masz, w końcu napisałeś o sobie - http://www.spalacz.pl/kontakt - że nauczyłeś się dobrze prowadzić swoje auto, więc co jest nie tak? Wytłumacz mi proszę jak mistrz uczniowi.

PPS.
Nie zastanawiałeś się nigdy nad tym o ile lepsze czasy wykręciłbyś mając takie RS4 (albo chociaż S4), którego też byś się nauczył prowadzić, poznał jego mocne i słabe strony itd.?
Ty zamiast tego piszesz to co napisałeś w relacji z targów...
, 2015-05-18, 21:07
Dobra, ja pasuję bo to zaraz dojdzie do jakichś słowoczynów :)
nie rozumiemy się co do tego *przemycania informacji* jak i jazdy na imprezach pokroju superoes... Ty wiesz swoje, ja wiem swoje... myślę, że gdybyś jednak pojawił się na tej imprezie (niekoniecznie jaki zawodnik, wystarczy jako widz) i pochodził w koło tych samochodów, pogadał z zawodnikami to nie musiałbym Ci tłumaczyć dlaczego drogowym A4 nie jestem w stanie w każdych warunkach, zawsze i wszędzie wyprzedzić wszystkie *ośki*... nawet dłubanym i modyfikowanym A4 nie byłbym w stanie to robić...
V-maniak, 2015-05-19, 10:18
Szkoda, myślałem, że jako ten *lepsiejszy* z zrobisz tu jakiś mini wykład, a tak pozostajemy tylko na poziomie miałkiej dyskusji i pogdybań: Ty byłbyś zdziwiony jakby Ci takie RS4 B7 wykręcało lepsze czasy a ja twierdzę (i myślę, że parę osób także): *a co w tym by było dziwnego?*

Ty mi mówisz: *przyjedź na tor* a ja Ci mówię: *przejedź się RS4 B7* (ale wcześniej wyucz się jego mocnych i słabych stron!) a dopiero potem się *napinaj* tak jak to zrobiłeś w powyższej relacji.
Myślę, że ta rada pasuje też do innych Twoich *złotych myśli*, z którymi spotkać się można nie raz na blogu.
Alias, 2015-05-19, 11:02
Ciekawą tu dyskusje prowadzicie. Osobiści troche dziwie sie Spalaczowi, ze twierdzi iż rozwiazania konstrukcyjne wersji B8 sa na tyle lepsze od RS4 B7, by zniwelować około dwukrotną rożnicę w mocy.
Poza tym zdefiniujcie sobie co to znaczy niebo i ziemia. Aktualnie Spalacz osiaga srednia predkośc jedynie kilka km/h nizsza od zwycięzcy generalki w Kielcach- czy to dużo, czy to mało, niebo czy ziemia biroąc pod uwage stopien przeróbek i osiagi najlepszego evo? W warunkach drogowych kilka km/h to prawie nic, a na torze jednak przepasc.
Inna sprawa to osobiscie wygrywalem autem za pare tysiecy z jakims wypasionym Porsche Carrera, (Spalacz równiez), ale tylko dlatego, ze kierowca Porsche pojawia sie jedynie okazjonlanie na tym torze i nie ma doświadczenia w tej imprezie.

W żaden sposób nie pozwala to jednak wyciagnac wniosku, ze moje auto albo Spalacza, jest generalnie szybsze od Carrery, bo z pewnościa tak nie jest. Co wiecej śmiało mogę stwierdzić, że jest pomiedzy nimi przepaść technologiczna- bez wzgledu na kieleckie rezultaty
RS4, 2015-10-12, 17:29
Szkoda że znaffffca nie zaóważył że Rs4 było w kompresorze i generowało moc 620 koni :)
, 2015-10-12, 18:50
A jak się zauważa, że RS4 ma kompresor i 620 KM?

Napisz komentarz

Autor *

Strona

Komentarz *