Na torze (140) | Na drodze (96) | W garażu (94) | Wydarzenia (66) | Poza autem (34) | Testy aut (20) | Karting (16) | Testy (14) |

10. runda SuperOES Tor Kielce 2014

Hamowanie małe Audi A4 na 10. rundzie SuperOES Tor Kielce 2014

Runda jak runda, choć ostatnia punktowana w tym roku. Zająłem 27. miejsce czyli tradycyjnie następnym razem już na pewno będzie lepiej ;] Pierwszy raz jechałem na pełnym slicku po mokrej nawierzchni.

Tak jak na poprzedniej imprezie warunki były zmienne, od mokrej nawierzchni na pierwszej próbie do niemal suchej na ostatniej. Na dobrą sprawę można było co próbę zmieniać opony zaczynając od deszczowych, przez pośrednie do zupełnie gładkich slicków. Ja zacząłem jazdę na oponach deszczowych ale od drugiej próby założyłem slicki (mam jeden komplet felg, musiałem jechać do wulkanizacji na przełożenie opon) choć z punktu widzenia stopera nie była to najlepsza decyzja.

Zawsze mocno obawiałem się jazdy na slicku po mokrej nawierzchni widząc oczami wyobraźni dzwona z racji niewyhamowania ale okazało się, że moje obawy były mocno przesadzone. Jazdę po mokrej choć przysychającej nawierzchni na slicku porównywałem do jazdy na tym samym slicku choć zimnym, niedogrzanym ale tak to nie wygląda. Otóż, na zimnym slicku jedzie się "jak po lodzie", można driftować, łatwo wpada się poślizgi, hamowanie jest mizerne, byle dotknięcie hamulca blokuje koła i włącza ABS, generalnie jazda jest do niczego, po prostu nieprzewidywalna.

W praktyce okazało się, że pełny slick na mokrej, tj. wilgotnej nawierzchni czyli takiej gdzie nie ma już "żywej wody" do odprowadzenia spod opon całkiem dobrze daje sobie radę. Rewelacji nie ma ale da się na tym jechać, można normalnie hamować, skręcać, przyspieszać. Oczywiście opony powinny być dobrze rozgrzane. Dla mnie to trochę jakby odkrycie pewnej uniwersalności tych opon ;) Jeżeli nie będzie problemów z rozgrzaniem to śmiało można na nich jechać też po wilgotnej nawierzchni, w takich warunkach też one "działają".

Jadąc pierwszy raz i od razu na czas nie mogłem pojechać inaczej niż zbyt ostrożnie, ze zbyt dużym marginesem bezpieczeństwa co odbiło się na czasie przejazdu. Na dodatek nie udało mi się za bardzo dogrzać opon przed startem. Generalnie próba była zawalona, tak o jakieś 5 sek. za wolno ale tak jak wyżej napisałem samo takie jednostkowe hamowanie, skręcanie, przyspieszanie w wybranych miejscach było lepsze niż się spodziewałem, nie miałem żadnej zaskakującej sytuacji, poślizgu, wypłużenia, itp.

Poniżej mój najszybszy przejazd podczas kolejnej, 3., ostatniej próby, na pełnym slicku. Jak widać na nagraniu nawierzchnia jest już niemal całkowicie sucha, jedynie na odcinku leśnym jest jeszcze miejscami wilgotno...

I takie zdjęcie... Światła awaryjne mrugają bo mrugają przy mocnym hamowaniu.

Jazda Audi A4 na 10. rundzie SuperOES Tor Kielce 2014



Wyniki 10. rundy SuperOES Tor Kielce 2014

Imprezę ukończyło 95 zawodników a ja zajechałem na 27. miejscu. Gdyby impreza odbyła się jeszcze raz to celowałbym w okolice 20-22. miejsca ze względu na zawalony drugi przejazd i kilka błędów w pozostałych próbach. Tak jak już we wcześniejszych relacjach wspominałem te 20. miejsce to też dobra pozycja wyjściowa do uzyskiwania lepszych wyników bo różnice między czasami przejazdów są względnie niewielkie.

Wyniki 10. rundzie SuperOES Tor Kielce 2014

Była to ostatnia punktowana impreza więc są już znane wyniki z całego sezonu ale o nich napisze przy innej okazji. Znakomite 6. miejsce podczas tej rundy zajął Tomek w Hondzie Civic i też wygrał swoją IV klasę z całego sezonu.



Mój dorobek po całym sezonie to dwa komplety sportowych opon i chyba dojedzie jeszcze jeden, pośrednich. Uzbierałem w generalce okrągłe 0 punktów, w klasie chyba 2 sztuki ;)

Audi A4 na 10. rundzie SuperOES Tor Kielce 2014



Na koniec jeszcze hołowczycowe Subaru w barwach Stomil Olsztyn Mobil1...

Subaru Impreza jak Hołowczyca na 10. rundzie SuperOES Tor Kielce 2014

i Rajd Polski w 1997 roku którego co prawda Krzysztof Hołowczyc nie wygrał ale za to wygrał ówczesne mistrzostwa Europy...

* * *

Koniec.

Komentarze (33) skocz na koniec

c5tourer, 2014-10-31, 14:08
Spalacz zmienłleś widełorejestrator?
No i niemniej, gratuluję wyniku. :]
, 2014-10-31, 14:20
Zwykle na takich imprezach nagrywam obraz kamerą kompaktową Sony HDR-CX130,
rejestratora do nagrywania drogi nie zmieniłem...
tomek, 2014-10-31, 18:27
Czesc . powiedz mi jak wyglada forumula tych superoesow?
jezdzi sie bez czasow np do godz 14 ile kto chce to jezdzi testuje i od 14 sa jazdy pojedyncze na czas 3 proby?
czy od pierwszego wjazdu sa czasy pokazywane? i pozniej robi sie 3 rundy ktore licza sie w zawodach?
o ktorej godz sie zaczyna o ktorej jest koniec jazdy
Pozdrawiam
, 2014-10-31, 18:49
@tomek, niemal wszystko jest opisane w regulaminie...

na początku jest jeden przejazd zapoznawczy czyli turlanie się gęsiego, tempo spacerowe, przejazd jest obowiązkowy,

później jest jeden przejazd treningowy czyli jazda *pełnym ogniem* ale bez pomiaru czasu, zawodnicy puszczani się w większych odstępach ale dość często i tak szybszy dościga wolniejszego więc czasami nie a się przejechać szybko całej pętli, ten przejazd nie jest obowiązkowy,

później zaczyna się jazda na czas, zwykle pierwszy przejazd rozpoczyna się około 11.00, następnie kolejne przejazdy aż do godziny 15.00 do której musi rozpocząć się ostatni przejazd pomiarowy (zapis w regulaminie),

w praktyce są zwykle 4 przejazdy, jak wszystko idzie sprawnie to zdarzały się i 5, a gdy pada deszcz, są jakieś zatory to przejazdy są 3... generalnie jest dużo przestojów, dużo stania i czekania na jazdę...

czasy są pokazywane na bieżąco na monitorach w budynku, jak ktoś przekroczy linię mety to ci co stoją przed monitorem to widzą od razu jego czas... co próbę drukowane są wyniki sumujące czasy przejazdów więc wiadomo kto prowadzi po np. 3 przejazdach, kto ma jaką stratę, itd..

jak widać nie ma miejsca na specjalny trening, wystarczyć musi tylko przejazd zapoznawczy (zapoznanie z układem trasy, szykany, zakręty, co runda jest inny układ choć fragmenty powtarzają się ze wcześniejszymi układami) oraz treningowy... takie typowe treningi *upalające* organizowane są w innych terminach, jako inna impreza, inni organizatorzy...
tomek, 2014-11-01, 11:59
Dzieki za info , mysle ze na wiosne sie spotkamy na upalaniu:)
myslem ze troche wiecej jazdy bedzie, ale podjade obadam
pozdro
Karol, 2014-11-01, 22:40
Mam pytanie co do rozgrzewania opon.
W którym miejscu poza torem można to zrobić, stosujesz takie zabiegi?
qwerty, 2014-11-02, 09:16
Na wszystkich dojazdówkach się to robi. https://www.youtube.com/watch?v=ADO5n8LqePU
, 2014-11-02, 13:50
@Karol, jak opony mam zupełnie zimne to jadę na drogę, tam rozpędzam się i mocno hamuje, tez trochę jadę slalomem aż do momentu gdy podczas owego slalomu nie czuć już uślizgu...

jak opony są w miarę ciepłe (nie zdążyły ostygnąć) to wystarczy pokręcić się po parkingu przed torem, są dwa dostępne, zwykle nikt tam nie parkuje bo właśnie służą one do rozgrzewania opon...
rafal, 2014-11-03, 17:43
Po tym filmiku widać, że ten samochód całkowicie nie nadaje się na takie trasy ... automat, ręczny *na przycisk* ehh :-/
, 2014-11-03, 18:06
A napiszesz coś trafnego na poparcie tej tezy?
bo akurat z automatem i ręcznym *na przycisk* to trafiłeś kulą w płot...
Joseph, 2014-11-03, 23:13
@rafal, gdybyś taki przytyk skierował w moją stronę, to nawet przyznał bym ci rację, bo automat ze sprzęgłem hydrokinetycznym raczej nie jest szczytem marzeń w rajdach (choć może przy 300 - 400 *koniach* to już mniej dokuczliwe). Jednak skrzynia DSG (czy jak to tam jest w slangu Audi) z możliwością ręcznego sterowania, moim zdaniem jest lepsza od manualnej...

Co do ręcznego na przycisku - to faktycznie bokiem auta nie puścisz, choć nie wiem czy auto w uślizgu jest celem jazdy po torze na czas ;/
qwerty, 2014-11-03, 23:25
Nie jest lepsza, bo potrafi sama przebić po dojściu do ogranicznika obrotów, i nieco ociąga się przy redukcji - wbije bieg tylko, gdy obroty nie przekroczą z góry zaprogramowanej wartości X, podczas gdy X+1 nie byłoby szkodliwe dla silnika i pozwoliło zwiększyć siłę hamowania nim :)

PS z ręcznego na przycisk auto też idzie bokiem, tyle że na śniegu i przy impulsowym korzystaniu z tego dobrodziejstwa ;) Niestety ten ręczny łapie wszystkimi kołami.

PS Jazda na czas po torze jest jazdą w stałym uślizgu, na granicy przyczepności i lekko poza nią. Oczywiście mówimy o klimatach typu mistrzostwa kraju, a nie jazda dookoła trzepaka ;)
Joseph, 2014-11-03, 23:38
No w sumie z tymi obrotami masz rację - nigdy w ten sposób się nad tym nie zastanawiałem ;) Nie miałem takiej skrzyni więc nie wiem, a po torze też nigdy nie jeździłem. W takim razie zmodyfikuję nieco swoje zdanie i powiem, że do *cywilnej jazdy* taka skrzynia wydaje mi się lepsza :-)
, 2014-11-04, 00:11
@qwerty, jak ma się ociągać przy redukcji jak sam możesz sobie zbić bieg manetką? na ile obrotów chciałbyś zbijać przy tym hamowaniu? na 6,2 jest ustawiony ogranicznik przy moim silniku... na 5 i te okolice możesz sobie zbijać... ja dla hamowania nie zbijam biegów, hamuję hamulce, z nagrań wynika, że i tak to A4 nijak nie odstaje w hamowaniu od innych aut...

jestem pewny, że w większość zawodników w swoich autach pojechałaby szybciej gdyby miała taką skrzynię... dlaczego nie wszyscy? być może tym najlżejszym autom robiłoby różnice, że ważą dodatkowe kilkadziesiąt kilogramów a czasami układ toru jest taki, że część kartingową w zasadzie cały czas jedzie się na 2. biegu więc nie ma za wiele przerzucania biegów...

co do hamulca ręcznego to układ toru jest taki, że zwykle nie jest on specjalnie potrzebny, na tej imprezie w sumie były 2 miejsca gdzie można byłoby ten ręczny zaciągnąć... gdy na jednej rundzie była beczka to zawracających *na około* było bardzo wielu, i z pewnością wielu było szybszych niż tych co źle zawracali z ręcznym... ale, ale, ale... gdyby nawet wszyscy zaciągali ten ręczny na bieżącej rundzie to ile bym stracił na tych dwóch nawrotach? z lubelskiego doświadczenia wiem, że większość osób traciło do mnie zaciągając ten ręczny, ja nie byłem w stanie wyprzedzić tylko którym faktycznie dobrze wyszedł dany nawrót... nie sądzę aby tutaj miało być inaczej, szczególnie, że też tutaj wielu bardzo szybkich zawodników nie dotykało w ogóle ręcznego...

przypominam, że omawiamy tę konkretną imprezę bo właśnie @rafal ocenił po konkretnym onboardzie, że auto się *całkowicie nie nadaje*...

oczywiście, że ma wiele różnych wad ale jak napisałem, te wymienione to strzał kulą w płot, typowe *powszechne prawdy* gdzie skrzynia automatyczna jest kojarzona z automatem z trolejbusa, a zaciąganie ręcznego to kwintesencja sportu...

@Joseph, kwestia ustawienia lub zupełnego zdjęcia ogranicznika (chyba wersje RS maja takie bajery w standardzie), mnie to nigdy nie interesowało bo ewentualne korzyści są praktycznie nieistotne... bardziej istotne jest np. odcinanie gazu przy dotknięciu hamulca podczas przyspieszania przez co muszę się trochę nagimnastykować jeżeli chcę sobie hamować w czasie jazdy przez niektóre zakręty...

poza tym na torze w Kielcach przy układach prób jakie są to w zasadzie nie ma potrzeby specjalnego wspomagania hamowania przez wbijanie biegów na wysokie obroty, hamowania są niewielkie, 1-2 jakieś mocniejsze, ale tak jak napisałem, porównując hamowania na tych najmocniejszych dohamowaniach wcale nie wynika z nich, że to A4 odstaje od innych aut które "całkowicie nadają się" do takie jazdy...

oczywiście oprogramowanie tej skrzyni nie jest profi-sportowe, np. VW Golf Cup ścigające się na torze w Poznaniu (VW Castrol Cup) mają zupełnie przerobione oprogramowanie, tam właśnie jest istotne to wspomaganie hamowania silnikiem, i wszystko inne... no ale pełna pętla w Poznaniu to co innego niż próba na SuperOES w Kielcach która jest tak ustawiana aby ograniczyć osiągane prędkości...

co do korzystania z ręcznego w czasie jazdy po np. śnieżnej nawierzchni to tak się składa, że właśnie w takich warunkach uciułałem najwięcej pucharów i medali :) konkurencja miała swój tradycyjny ręczny i z niego korzystała, ja swojego przycisku nie dotykałem...
qwerty, 2014-11-04, 07:46
Sam sobie odpowiedziałeś, jak skrzynia się ociąga. na 5 i te okolice możesz sobie zbijać - jak hamuje silnikiem, zbijam pod czerwone pole lub lekko nad. I bynajmniej nie jest to tylko mój pomysł - https://www.youtube.com/watch?v=gLr1PpoC50Y#t=147

Bieg możesz zbić na tyle, na ile pozwoli Ci elektronika. Sam możesz zadecydować o niczym ;)

Jasne, w Castrol Cup mają przerobione... Zawodnicy narzekają, że skrzynia to jeden z większych mankamentów tej układanki ;)
V-maniak, 2014-11-04, 08:59
W poprzednim A4 miałem ustawione, że w trybie pracy sekwencyjnej (+/-) skrzynia nie wbijała wyższego biegu po osiągnięciu max. obrotów - czekała na moją decyzję. W dół z kolei sama redukowała. Myślę, że to kwestia ustawień w sofcie skrzyni, bo w obecnym A4 mam taką samą skrzynię Tiptronic + silnik i już nie mam tego bajeru.

Więc Spalaczu myślę, że czas byś pomyślał poważniej o jakimś kabelku VAG i zaczął eksperymentować z ustawieniami, np. wyłączając DSP skrzyni :)
Choć i tak pewnie napiszesz, że to co masz ustawione jest dobre... ba, najlepsze :P
Tolibowski, 2014-11-04, 09:57
V-maniak, Mnie akurat podoba się to podejście Spalacza do swojego samochodu. Jest zadowolony z tego co ma i szuka rezerw u siebie a nie w aucie. Też czasem jezdzę w Kielcach i sporo kierowców jeżdżących lepiej lub gorzej zrobionymi samochodami ciągle narzeka, ze byliby szybsi ale: mocy malo, opony slabe, zawieszenie nie z najwyzszej polki, ze to, że tamto, że owo. A w tej zabawie chodzi o to, żeby dobrze prowadzić, miec z tego przyjemność, a nie rozgrzebywać porządne auto tudzież pompować mase kasy w sprzet na przejechanie 10 km po torze raz w miesiącu na imprezie dla amatorów,
adrianp., 2014-11-04, 11:37
+1 Tolibowski

to samo miałem napisać. jeśli zerknąć na wyniki dupowozu Spalacza w stawce Lancerów, Imprez, M3, lajtowanych Civiców, to nie ma się czego wstydzić.

i bardzo ładnie wychodzi ucinanie bzdur:
- dsg nie jest na tor
- taki zawias nie jest na tor
- 1600kg nie jest na tor
i cała masa podobnych.

większość tu czytających boi się przejechać przez przeszkodę typu *przejazd kolejowy* (nie tramwajowy) przy prędkości 50 km/h = *bo się autko ziepsiuje*, ale mają najwięcej do powiedzenia w temacie jazdy innych.

każdy może udowodnić, że jest lepszy. nawet w cywilnym dupowozie.
V-maniak, 2014-11-04, 12:16
Spokojnie, nic nie chce udowadniać :P
W sporcie zawsze się mówi, że najlepszych ogranicza sprzęt ;)

Dlatego uważam, że jeśli ktoś czuje się dobrze wyskillowany za kólkiem to nie zaszkodzi poeksperymentować z ustawieniami auta, a które to można w każdej chwili cofnąć (inne ustawienia na tor, inne do jazdy po drogach) bo może akurat inne nastawy poprawiłyby czasy na torze tudzież fun z jazdy... oczywiście kwestią dyskusyjną jest czy te parametry które idzie zmienić kablem diagnostycznym coś realnie poprawią bo czasem może się okazać, że trzeba dysponować jakimś kosztownym interfejsem by można było *głębiej* tweak*ować i cała zabawa wtedy nie ma najmniejszego sensu, przynajmniej do amatorskich zastosowań.

Hmmm, nikt z Was chyba nie powie, że w ogóle nie dostosowuje np. Windowsa/przeglądarkę www pod siebie i używa tylko ustawień fabrycznych ;P


Zwróćcie uwagę, że nowe auta mają wiele trybów jazdy - od ECO Pro poprzez Comfort i Normal aż po Dynamic, Sport i Sport Plus.
Oczywiście by to wszystko ze sobą grało trzeba doposażyć auto min. w adaptacyjne zawieszenie, progresywny układ kierowniczy i sportowy mechanizm różnicowy (tak, on też ma różne nastawy w sofcie).
Jedno auto a różne odczucia z jazdy, a kto wie może i lepsze czasy ;)

No chyba, że to efekt placebo :)
Tolibowski, 2014-11-04, 12:51
Spalacz chyba nie czuje się *dobrze wyskillowany za kołkiem*, bo po każdej relacji rozpisuje sie samokrytycznie o kardynalych błedach, które popełnił i masie sekund, które móglby zaoszczędzić, gdyby dobrze pojechał. Wynika z tego, ze przez cąly sezon nie przejechał porządnie od poczatku do końca ani jednych zawodów w Kielcach- czym potwierdza tezę, że w swoim duecie z Audi to on, a nie jego auto jest najsłabszym ogniwem.
, 2014-11-04, 13:25
@qwerty, jakby się uprzeć to można powiedzieć, że nigdy o niczym nie można samemu decydować bo jest odcinka paliwa przy 8 tys. obrotów a kierowca chciałby kręcić do 10 tys. z ryzykiem zniszczenia silnika ale nie może... więc nie może decydować o niczym, musi mieścić się na narzuconych limitach...

masz rację, ja mam swoją elektroniczną odcinkę przy 6,2 tys. obrotów i nie zredukuję biegu tak aby wbił powyżej 6,2 tys. obrotów... najważniejsze pytanie, ile a tym tracę podczas takiej imprezy jak superoes/rallysprint? na moje oko praktycznie nic, a co ciekawe sądzę, że właśnie na hamowaniach bardzo dużo nadrabiam do innych zawodników...

ps. taka ciekawostka, ruszając w LC na bardzo śliskiej nawierzchni (śnieg, lód) chyba nie działa owa elektroniczna odcinka na pierwszym biegu przy 6,2 tys. obrotów, można kręcić i do np. 7 tys. obrotów i *fizycznej* odcinki... oczywiście wiąże się to z tym, że niemal stoi się w miejscu przy kręcących się kołach...

ps. na nagraniu jakie podałeś wygrało TT RS :) szkoda, że nie pokazali nagrania wnętrza, może miało s-tronic :)

@V-maniak, no i ile to w praktyce dawało zysku na torze? :) bo to się liczy na takich imprezach a nie wrażenie *sportowości* danej modyfikacji...

tak, myślę, ze to co mam jest dobrym rozwiązaniem, nie widzę sensu aby to modyfikować pod względem jazdy po torze...

myślę, że za bardzo skupiasz się na formie a nie treści :) z racji tego, że zaczynałem tym A4 jeździć po lubelskim torze to już tam zaczęła się krytyka automatycznej skrzyni biegów jakoby nie nadawała się do jazdy na torze... na torze który niemal całkowicie przejeżdża się na 2. biegu, czasami tylko wrzucało się 1. bieg na nawrotach czy ciasnych szykanach, bardzo rzadko 3. bieg bo nie było takich prostych odcinków... no i jaka to różnica czy automat czy manual jak cały czas jedzie się na 2. biegu?

w materiale jest mój onboard, powiedz mi gdzie traciłem na tym, że mi skrzynia wrzuca kolejny bieg? kiedy miałbym zyskać na tym, że mi by tego biegu sama nie wrzuciła?

bo o to rozchodzi się cały tuning i wszelakie modyfikacje, Ty i inny mówią co trzeba zrobić, co jest źle, a ja później to zestawiam sobie z jazdą po torze na imprezach na których jeżdżę i zastanawiam się ile to ma mi dać, czy w ogóle mi to cokolwiek da, czy jest to warte realizacji... i jak pewnie wiesz, zdecydowana większość modyfikacji nie jest warta realizacji :)

@Tolibowski, @adrianp., mi cały czas jest szkoda, że w Kiecach nie ma *słabych* aut w klasie 6, nie ma WRX, Imprez GT, itd.. i generalnie innych aut z 4x4 które są byłoby bardziej porównywalne do A4... a pełno jest Evo które zaczynają się praktycznie od 300 KM, jak są Imprezy to też zwykle mocniej dłubnięte (ale i tak odstają od najszybszych Evo), itd... no i na takim tle faktycznie średnio to A4 wygląda... z drugiej strony ja cały czas sądzę i widzę w czasie jazdy, że robię błędy, mam ogromny margines, da się pojechać o wiele szybciej, zarazem (wbrew pozorom :) niewiele mi brakuje aby faktycznie dobrze prezentować się w tabeli...
Tolibowski, 2014-11-04, 14:15
Odniosę się najpierw do kwestii tej nieszczęsnej odcinki przy 6,2. Przyznam, ze nie widziałem wykresu momentu z tego silnika, ale podejrzewam, że gdyby zdjąć te odcinkę bez innych modyfikacji to zyskałabyś okragłe 0 sekund, albo wrecz starcił. Spodziewam sie, że to auto ma dramatyczny spadek momentu obr. powyżej 6 tysi i im wyżej bys go ciągnął tym słabiej by jechało, a zyski z hamowania silnikiem wkreconym kilkaset obrotów wyżej tez raczej mizerne.

Co do aut w 6 klasie to pozwole sobie zauważyc, ze praktycznie każda klasa ma swoje marki- czarne konie, z którymi raczej nie da sie wygrać

W 1 klasie zawsze wygrywaja szajowozy z silnikiem od motoru, klasa 2 to dominacja swiftsa gti, klasa 3 to hondy v tec, klasa 4 to clio sport i type r, klasa 5 to bmw m power, klasa 6 to Evo.. Pomijajac wyjątki to w zasadzie nie zdaza sie aby którąś z klas wygralo auto innej marki. Także ten ból nie dotyczy tylko twojej klasy i twojego auta.
, 2014-11-04, 16:22
@Tolibowski, tutaj mój wykres:
http://www.spalacz.pl/media/wyniki_pomiaru_mocy_na_hamowni_audi_a4_b8_20_tfsi_quattro.jpg
przy 6,2 tys. obrotów mam jeszcze ponad 250 Nm momentu z 350/360 Nm w maksimum...
przy czym przy ruszaniu LC kolejne biegi wrzucane są szybciej, ok. 5,5 tys. obrotów, przy ok. 300 Nm...
V-maniak, 2014-11-04, 17:49
@Spalacz:
Masz rację, moje gdybania to czyste teoretyzowanie, szczególnie przy jeździe na jednym biegu czy też w amatorskich pojeżdżawkach :)
Bardziej mi chodziło o jazdę gdzie wykorzystywałbyś całą skrzynię, wtedy mógłbyś ją (i silnik) dostosować pod siebie a nie na odwrót :)
Może coś by z tego wynikło... jak nie lepsze czasy to na pewno większy fun i +50pkt. do tuningu :)
, 2014-11-04, 18:14
Zgadzam się, ale przecież to też nie jest takie proste jak konfigurowanie tej przeglądarki, że się tylko zaznacza kwadraciki włączania albo wyłączania danej opcji :)

Gdybym miał to wszystko pod ręką, jako gotowe rozwiązania to bym sobie klikał i sprawdzał. Ale gdy mam się w to wgłębiać, majstrować, czy szukać kogoś kto mi to zrobi i będzie pewny tego co robi aby nic przy okazji nie spartolić no to mi się nie chce ;)

Mam już stoper i temperaturę oleju oraz *sportowy* ruch wskazówek przy włączani zapłonu ;)

W sumie nie pogardziłbym też taką pół-odcinką w trybie manualnym jaka jest chyba w RS4 czyli ciągnie 1-2 sek. na odcince i później wrzuca kolejny bieg, nie od razu jak u mnie gdy tylko tylko wskazówka doleci do 6,2 tys. obrotów. Choć nie wiem czy na dłuższą metę bym z tego korzystał, na torze raczej nie.

Ale na pewno przydałoby się swobodna możliwość hamowania przy nodze na gazie. Ale to ma być jakaś wyższa szkoła programistycznej jazdy, tak hop-siup tego nie da się zrobić.
qwerty, 2014-11-04, 19:08
Całkiem niedawno do hamowania lewą nogą wystarczał jeden lut czy tam zworka :) Ale może porzeźbili w sterowniku.
Tolibowski, 2014-11-04, 20:49
Dzięki za wykres :)

Nie jechałem takim Audi, ale z tego co widzę, to prawdopodobnie najlepiej przyśpiesza w zakresie od 3500 do 4500, gdy moment przechodzi przez górkę. Podejrzewam, ze od 5000 - 5500 już *nie wciska* w fotel bo moment cały czas opada. Rzuć okiem na wykres mocnych niedoładowanych benzyn jak type r czy m3, tam widac, że moment jest na stałym poziomie pomimo wzrostu obrotów i tylko wtedy jest sens ciągnąć silnik wysoko na obrotach. W doładowanej benzynie, standardowe turbo zapycha się spalinami na wysokich obrotach i nie jest w stanie już wiecej przepchnąć, więc ani kręcenie ani przesuwanie odciny nie ma sensu.
, 2014-11-04, 23:49
Cały czas przyspiesza bardzo dobrze, te 250 Nm na koniec to przecież też bardzo duża wartość... przy skrzyniach manualnych ludzie ciągną i do prawie 7 tys. obrotów...

https://www.youtube.com/watch?v=Z70-UxkuNbA



przy LC szybciej wrzuca biegi, przynajmniej te pierwsze... tryb LC jest nijako *tracony* gdy ujmę gaz, wtedy skrzynia zaczyna znowu kręcić się do 6,2 tys. czyli tylko przy ruszaniu, do pierwszego zakrętu działa LC co do skrzyni...

https://www.youtube.com/watch?v=v4IuhxSh8CM

ale skoro tak to działa to musi być szybciej gdy kolejne biegi są zmieniane przy 5,5 tys. obrotów, ale ze środka nie jest to odczuwalne, żadnej zadyszki nie ma z tego powodu...
V-maniak, 2014-11-04, 23:56
Z tego co gdzieś wyczytałem to przykładowo przy nowych autach VAG-a własny setup silnika można przypisać do jednego z trybów (eco, normal, sport, etc.) - jedno kliknięcie i moc zostaje zwiększona o np. 20KM :)
W Golfach np. to można sterować silnikiem poprzez aplikację wgraną do stacji multimedialnej :)

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.898204356861216.1073742014.199833866698272&type=3

Myślę, że są jakieś Power-boxy dla *starszych* aut, które jednym przyciskiem podniosą moc a pracę skrzyni upodobnią do tej z RS-ki... ale tanie to pewnie nie jest... więc sens maleje. A jeśli chce się mieć gwarancję jakości to w tuning od ABT wypadałoby pójść...

Sztuka dla sztuki :)
qwerty, 2014-11-05, 08:02
W Golfie masz przycisk na tunelu środkowym ;) Później w stacji wybierasz ikonę. Niestety nie jest to apka - dołożenie, jeżeli nie zamówiłeś tej opcji, nie jest aż tak proste, jak mogłoby być :( Wiadomo - parę stówek za jeden przycisk...
Tolibowski, 2014-11-05, 11:50
To ciekawe, ze nie czujesz spadku przyspieszenia, ja mam podobny przebieg momentu i podobne wartosci tj tez okolo 250 Nm przy 6 tysiach i okolo 300-350 w zakresie srednich obrotów

U mnie odcinka jest przy okolo 6 500, ale w zasadzie nigdy nie dociagam do tych obrotów, tylko wrzucam kolejny bieg tuz przed 6 tysiacami. Wychodzi na to że działam podobnie jak twoja skrzynia w trybie LC
, 2014-11-05, 13:54
Swego czasu musiałem aby przestawić się tylko na manetki, pewnie wtedy też bym tak zmieniał biegi, ale od wiosny to na żadnym treningu nie byłem aby sobie to wszystko przetrenować. Jeżdżę tylko superoesy na czas i tutaj już nie ma czasu na trenowanie i eksperymenty, trzeba jechać :)
Witkowski, 2014-11-17, 08:40
Uwielbiam takie imprezy :) Ostatnio byłem w Krakowie na podobnej. Super sprawa. Co powiecie na zorganizowanie imprezy pokroju Wrak Race ?

Jestem ciekaw czy są zainteresowani tego typu pomysłami - dajcie znać - dzięki!

Napisz komentarz

Autor *

Strona

Komentarz *